Pirelli po GP Austrii

Przy temperaturze nawierzchni sięgającej 58 stopni Celsjusza, Grand Prix Austrii była jeszcze gorętsza niż rozegrana przed tygodniem Grand Prix Francji. Mimo wymagających warunków, Max Verstappen z Red Bulla w spektakularny sposób odniósł swoje drugie z rzędu zwycięstwo w Austrii, mimo słabego startu z drugiego pola. Zastosował strategię pośrednie/twarde.

Kluczowe momenty

• Charles Leclerc z Ferrari, który po starcie z pole position prowadził przez większość dystansu, zajął drugie miejsce, stosując strategię miękkie/twarde. Podium uzupełnił Valtteri Bottas z Mercedesa, którzy skorzystał z takiej samej strategii jak Verstappen. Ruszył na pośrednich oponach i przesiadł się na twarde.

Tylko trzej kierowcy z pierwszej dziesiątki na starcie rozpoczęli zmagania na pośrednich oponach, ale reszta stawki bez wyjątku postawiła na tę mieszankę - zatem tylko siedmiu zawodników wystartowało na innych oponach niż „żółte”.

Trzy zespoły rozdzieliły swoje strategie: w Red Bullu, Haasie i McLarenie jeden kierowca startował na miękkich oponach, a drugi na pośrednich.

Interesującą strategiczną walkę stoczyły zespoły Ferrari i Mercedes, startując odpowiednio na miękkiej i pośredniej mieszance. Swój udział w jej rozstrzygnięciu miały długie pit stopy.

Po nałożeniu wielu kar na starcie kilku kierowców wykorzystało strategię do zyskania pozycji. Carlos Sainz z McLarena ruszał z 19. pozycji, ale na mecie był ósmy - skorzystał ze strategii pośrednie/twarde i wykonał długi pierwszy przejazd.

Po wyścigu Verstappen i Leclerc musieli jeszcze złożyć wyjaśnienia przed sędziami, zanim wyniki zostały ostatecznie uznane za oficjalne.

Osiągi poszczególnych mieszanek

• twarda C2: wykorzystywana przez niemal wszystkich kierowców podczas drugiego przejazdu. Skutecznie wytrzymywała wysoką temperaturę nawierzchni, umożliwiając jazdę na jeden pit stop;

• pośrednia C3: Lando Norris z McLarena jako jedyny założył ją na drugi przejazd, zdobywając szóste miejsce po zastosowaniu strategii miękkie/pośrednie.

• miękka C4: Sebastian Vettel z Ferrari jako jedyny kierowca z czołówki finiszował na miękkiej mieszance i pojechał na dwa pit stopy, zjeżdżając po raz drugi 21 okrążeń przed metą.

- Za nami emocjonujący wyścig od startu do mety, z fantastyczną walką pomiędzy dwoma najbardziej ekscytującymi i utalentowanymi młodymi kierowcami w stawce - powiedział Mario Isola, szef działu wyścigów samochodowych Pirelli. - Gratulacje dla Maksa i Charles’a za wspaniały występ. Z perspektywy opon jesteśmy zadowoleni z osiągów wszystkich trzech mieszanek - każda z nich odegrała ważną rolę w wyścigu, mimo najwyższej w tym sezonie temperatury nawierzchni. Mimo to niemal wszyscy kierowcy poprzestali na jednym pit stopie, a szósty na mecie Lando Norris nawet nie skorzystał z twardej mieszanki. Pozostajemy teraz na Red Bull Ringu, na dwudniowe testy opon na sezon 2020, które przeprowadzimy razem z zespołem Alfa Romeo - ekipą, która zdobyła w wyścigu punkty dzięki obu swoim kierowcom.

(ik)

Źródło i fot. Agencja Społem

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń