2019-06-05

Dunlop w wyścigu Le Mans

24-godzinne wyścigi na Le Mans i Nürburgring oraz klasyczne wyzwanie Isle of Man TT zapewniają fanom sportów motorowych dawkę niepowtarzalnych emocji. Uczestniczy w nich m.in. Dunlop, którego zespół stoi przed ambitnym zadaniem - w ciągu zaledwie trzech tygodni zmagań zamierza dostarczyć i serwisować ponad 5000 opon.

Wszystkie trzy wspomniane wyścigi odbędą się w czerwcu i umożliwiają otwartą konkurencję opon co oznacza, że zespoły, kierowcy i motocykliści świadomie wybrali produkty tej marki.  W przypadku 24-godzinnego wyścigu Le Mans Dunlop może pochwalić się bogatą historią. Od czasu pierwszego zwycięstwa w 1924 r., samochody wyposażone w ogumienie tej marki 34 razy zajmowały miejsca na podium - częściej niż jakiejkolwiek innej firmy oponiarskiej.

Wyzwania w klasie LMP2

W ostatnim czasie Dunlop skupił się na ultra konkurencyjnej klasie LMP2, ponieważ równość samochodów stwarza okazję do wzorcowego porównania opon. Rok 2018 przyniósł marce ósme z rzędu zwycięstwo w tej kategorii.

- Uwielbiamy konkurencję - powiedział Ben Crawley, dyrektor ds. sportów motorowych Dunlop. - To motywuje nasz zespół do corocznego opracowywania nowego ogumienia. W tym roku wprowadziliśmy ulepszoną specyfikację na Le Mans. Z nią wygraliśmy Mistrzostwa Świata w Rajdach Długodystansowych FIA w Sebring, a Jean-Eric Vergne zajął rekordową pole position w Spa - był o 1,8 sekundy szybszy niż w 2018 r.. To pokazuje, że rozwój napędza osiągi.

LMP2 stanowi największą część 62-osobowego wyścigu. Na liście startowej tegorocznych zmagań (15-16 czerwca) znajduje się 20 samochodów. Połowa z nich wybrała ogumienie Dunlop. Przepisy dopuszczają trzy opony typu slick i dwie na mokrą nawierzchnię, co musi zaspokoić potrzeby wszystkich zespołów. Opony tej samej specyfikacji, co wykorzystywane w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, muszą sprawdzić się w Długodystansowych Samochodowych Mistrzostwach Świata i europejskich torach Le Mans, radząc sobie z dużą rozpiętością temperatur - od spadających poniżej 10 ℃ (np. w Spa w tym roku) i przekraczających 40℃.

Współpraca i ciągły rozwój

Nad rozwojem opon wyścigowych Dunlop czuwa międzynarodowy zespół. Eksperci w dziedzinie projektowania pracują w Birmingham (Wielka Brytania), Colmar-Berg (Luksemburg), Montlucon (Francja) i Hanau (Niemcy).

- Po opracowaniu projektów poza sezonem, współpracujemy z zespołami przy testowaniu mieszanek i konstrukcji na sezon - podkreślił B. Crawley. - Inżynierowie i zespoły Dunlop ściśle współdziałają w celu dopracowania ustawień, aby uzyskać najlepszą wydajność dla każdego samochodu i kierowcy. Ustawienia zawieszenia i ciśnienia w ogumieniu mają bezpośredni wpływ na osiągi zarówno pod względem prędkości, jak i trwałości. Czas okrążenia w 24-godzinnym wyścigu z roku na rok staje się coraz krótszy, ale prędkość jest tylko jednym z wymogów stawianych oponom. Dunlop projektuje ogumienie na potrzeby wielu startów, a komunikacja, współpraca i specjalistyczna wiedza współdzielona między kierowcami, inżynierami i naszym zespołem technicznym są kluczem do sukcesu. Chodzi zarówno o wydajność ludzką i pracę zespołową, jak i rozwój produktów.

(ik)

Źródło i fot. Goodyear

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń