2019-06-04

Dunlop w Isle of Man TT

24-godzinne wyścigi na Le Mans i Nürburgring oraz klasyczne wyzwanie Isle of Man TT zapewniają fanom sportów motorowych dawkę niepowtarzalnych emocji. W centrum tych wielkich rywalizacji pozostaje Dunlop, którego nadrzędnym celem jest wygrana.

Zespół Dunlop stoi przed ambitnym zadaniem - w ciągu zaledwie trzech tygodni zmagań zamierza dostarczyć i serwisować ponad 5000 opon. Wszystkie trzy wspomniane wyścigi odbędą się w czerwcu i umożliwiają otwartą konkurencję opon co oznacza, że zespoły, kierowcy i motocykliści świadomie wybrali produkty tej marki.  Pierwsze wyzwanie to wyścig Isle of Man TT, który niewiele się zmienił w porównaniu do swoich początków sprzed ponad stu lat.

Położona na Morzu Irlandzkim wyspa jest niezależna co oznacza, że może samodzielnie decydować np. o braku ograniczeń prędkości na wiejskich oraz publicznych drogach. Dzięki temu okrążenie o długości 59 km, prowadzące przez małe wioski, wzdłuż rzek, a następnie przez wrzosowiska wokół góry Snaefell, staje się niewiarygodnie szybkim przejazdem. TT oferuje zawodnikom każdy rodzaj zakrętu i szybkie trasy z rekordem okrążenia wynoszącym ponad 216 km/h, ustalonym w zeszłym roku przez Petera Hickmana na oponach Dunlopa. Motocykliści jadą większość okrążenia z otwartą przepustnicą na czwartym, piątym i szóstym biegu, przeciskając się przez niezwykle szybkie zakręty.

Wybór opon ma kluczowe znaczenie

Wysokie średnie prędkości i szereg skoków wykonywanych przy prędkości ponad 240 km/h powodują ogromne obciążenia zarówno dla mieszanki, jak i konstrukcji. Z trzynastoma kolejnymi zwycięstwami w Senior TT, Dunlop jest najbardziej utytułowaną marką opon w historii TT. Jest to tym cenniejsze, ponieważ rywalizacja ma charakter otwartego konkursu ogumienia co oznacza, że każdego roku pojawiają się nowe technologie. W tym roku brytyjski producent skoncentrował się na mieszance, która szybciej się rozgrzewa, co ma zasadnicze znaczenie w chłodny poranek przed prostą Bray Hill zaraz po starcie.

Tydzień wyścigu, poprzedzony kilkoma dniami treningu, rozpoczyna się i kończy startami dla mocno tuningowanych supermotocykli o pojemności 1000cc i mocy ponad 200 koni mechanicznych, osiągających prędkość 320km/h na najszybszych odcinkach trasy. Większość motocyklistów rywalizuje również w pozostałych dwóch głównych klasach - 600cc Supersport i 1000cc Superstock.

Dunlop brał udział niemal we wszystkich zawodach tej serii rozgrywanych od 1907 r. Tylko w ciągu ostatnich 15 lat zawodnicy, którzy wybrali opony brytyjskiej marki, zdobyli ponad 60 zwycięstw i 150 miejsc na podium w różnych klasach, w tym w wyścigach Superbike, Supersport, Superstock i całkowicie elektrycznych TT Zero.

Doświadczenia zebrane na torze TT pomogły inżynierom firmy w opracowaniu technologii „JLB”. Konstrukcja bezszwowego opasania (Jointless Belt) ogranicza „rośnięcie” opon spowodowane siłami odśrodkowymi przy dużych prędkościach z 15 do 3 mm. JLB zapewnia płynniejsze prowadzenie, stabilność w linii prostej i zredukowany efekt „splotu” - to duży postęp dla kierowców Dunlopa.

W kolejnych dniach napiszemy więcej o zaangażowaniu marki Dunlop w 24-godzinny wyścig na Le Mans i Nürburgring.

(ik)

Źródło i fot. Goodyear

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń