Zgłoś się - nie stracisz!

Proces certyfikacji serwisów nabiera rozpędu

Z Piotrem Sarneckim, dyrektorem generalnym Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego, rozmawia Sławomir Górzyński

- Kiedy ostatnio rozmawialiśmy trwały pilotażowe audyty do certyfikatu oponiarskiego. Jak oceniasz po tym przygotowanie programu certyfikacji, kryteria i czy potrzebne były modyfikacje?

- Rzeczywiście pilotaże i testy to bardzo ważny element każdego projektu. Także my zaplanowaliśmy je po to, żeby zweryfikować nasze wyobrażenia i najlepsze chęci z rzeczywistością. Mogę powiedzieć, że pilotaże spełniły nasze oczekiwania. To znaczy pokazały z jednej strony, że konieczne są małe modyfikacje kryteriów, a z drugiej też mogliśmy sprawdzić nastawienie serwisów do tego projektu. W większości było bardzo pozytywne, choć zdarzało się też, że serwis nawet nie sprawdził, czy spełnia kryteria i podchodził do audytu sądząc, że jest to certyfikat na „ładne oczy”. Co do samych kryteriów zmieniliśmy niektóre, inne doprecyzowaliśmy, bo okazało się, że poprzednie zapisy budzą pytania. Taką większą modyfikacją jest np. przeniesienie usług przechowywania opon z poziomu bardzo dobrego na wzorowy. Wyszliśmy z założenia, że można na bardzo wysokim poziomie prowadzić serwis, jednak okoliczny rynek zupełnie nie oczekuje usługi hotelu dla opon i nie ma na to popytu. Trudno w takiej sytuacji karać serwis. Dlatego przenieśliśmy to na poziom serwisu kompletnego, czyli wzorowego. Dodaliśmy także procedury poprawkowe dla serwisów. Chcemy, żeby certyfikat miał wysoki poziom, ale pragniemy też pomóc ten poziom osiągnąć wszystkim tym, którzy chcą prowadzić porządne serwisy.

- A jak sprawdzili się audytorzy, czy są odpowiednio przeszkoleni?

- Audytorzy, oprócz swojego kilkunastoletniego doświadczenia w branży motoryzacyjnej, nierzadko także w zarządzaniu warsztatami, przeszli przeszkolenie teoretyczne i praktyczne pod okiem Ryszarda MarcinkowskiegoRyszarda Płuciennika. Każdy jest więc teraz także wykwalifikowanym serwisantem opon. A żeby nie poruszać się tylko w sferze teorii również szef audytorów Marek Nytko oraz ja przeszliśmy takie szkolenie. To co ważne w tym momencie to zmiana firmy wykonującej audyty. Od teraz robi to z nami TÜV SÜD z tą samą, przeszkoloną przez nas grupą audytorów, która wykonywała pilotaże. TÜV gwarantuje najwyższy poziom jakości audytu oraz pełnej niezależności. Nie ma mowy o uznaniowości. Jeśli serwis spełnia obiektywne kryteria certyfikat jest przyznawany automatycznie. Nie ma żadnych dodatkowych decyzji czy analiz. Dostaliśmy też dużo zwrotnych informacji o rozmowach podsumowujących każdy audyt certyfikacyjny. W wielu przypadkach audytorzy pokazali jak lepiej prowadzić serwis i łatwo poprawić trudne sprawy. Właściciele są dozgonnie wdzięczni. To też pokazuje jak wysokie kompetencje mają nasi audytorzy.

- Czy już można się zgłaszać do certyfikacji? Jak to zrobić?

- Każdy serwis zajmujący się oponami może wejść na stronę certyfikatoponiarski.pl i wypełnić formularz zgłoszeniowy. Jest on automatycznie przekazywany do TÜV, który kontaktuje się w sprawie formalności i terminu. Warto jednak przed zgłoszeniem poczytać o certyfikacie i zapoznać się z kryteriami i procedurami wymiany opon. No i samemu sprawdzić czy te kryteria są spełnione. Czy mechanicy potrafią wymienić opony zgodnie z fachową procedurą, bez działania na skróty.

- Czy macie nowych partnerów projektu?

- Cały czas rozmawiamy z kolejnymi sieciami. Ostatnio dołączyli do nas Nokian, jako producent oraz Handlopex i Oponeo.pl. Rozmawiamy też z kolejnymi sieciami oraz firmami flotowymi. To co ważne to fakt, że coraz więcej firm słyszy o certyfikacie oponiarskim PZPO i chce się utożsamiać z tym projektem.

- Kiedy rusza kampania informacyjna dla kierowców?

- To bardzo ważny element od początku naszego myślenia o tym certyfikacie. Oczywiście sama poprawa jakości usług w swoim serwisie ma duży sens. Ale  byłoby idealnie jakby przełożyło się to na zwiększenie liczby klientów warsztatu, który ma certyfikat oponiarski PZPO. Na to właśnie jest nakierowana nasza kampania do kierowców. Będziemy już od września, czyli przed kolejnym sezonem wymian, pokazywać że warto jeździć do certyfikowanych serwisów. Tylko tam ich jakość została sprawdzona i nie opiera się wyłącznie na zapewnieniach serwisu czy ładnej stronie internetowej. Będziemy pokazywać jakie niebezpieczeństwo dla kierowcy i pasażerów może być skutkiem nieprawidłowego serwisu opon. Certyfikat będzie promowany zarówno poprzez media ogólnopolskie, imprezy targowe, naszych ambasadorów i wreszcie poprzez naszych partnerów wspierających. Każdy certyfikowany serwis będzie umieszczony na mapie na stronie projektu. Dzięki temu każdy kierowca łatwo znajdzie taki serwis w swojej okolicy. A kiedy już się umówi na usługę, przyjedzie i usiądzie w poczekalni to dostanie do poczytania broszurę, w której pokażemy co serwis musiał przejść, żeby dostać certyfikat i dlaczego dzięki temu on jako klient i jego samochód są w dobrych rękach.

- Dziękuję za rozmowę.

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń