2019-05-09

Badania techniczne aut

W Polsce każdy poruszający się po drogach pojazd powinien posiadać ważne badanie techniczne. Ciągle jednak w ruchu drogowym w naszym kraju uczestniczy wiele pojazdów bez ważnych badań. Powody tego są różne, począwszy od zwykłego zapomnienia, na uchylaniu się od obowiązku kończąc. Kara za ewentualny brak aktualnego badania jest niska co nie motywuje wystarczająco kierowców do terminowego odwiedzania diagnostów. Większe problemy czekają takich kierowców w momencie kolizji / wypadku z czego nie każdy zdaje sobie sprawę.

Bat na kierowców, którego nie ma

System badań technicznych w Polsce funkcjonuje w oparciu o sieć Stacji Kontroli Pojazdów prowadzonych w większości przez prywatnych przedsiębiorców. Zdarzają się takie SKP, które „przez palce” patrzą na usterki w badanym pojeździe, tłumacząc, iż rzetelna stacja zyskałaby złą renomę i zbankrutowała, bo kierowcy wybiorą bardziej liberalne punkty kontroli. Mimo określonych procedur badań technicznych nie istnieje mechanizm skutecznego ich egzekwowania.

Problemy SKP to problemy nas wszystkich

O ile w krajach UE zwykle powyżej 20 proc. zbadanych pojazdów uznaje się w trakcie kontroli za niesprawne (np. w Belgii 24 proc., Niemczech 18 proc., Finlandii 25 proc.), o tyle według opublikowanych jakiś czas temu danych Transportowego Dozoru Technicznego (TDT) ilość negatywnych wyników badań w Polsce nie przekraczała nawet 2 proc., co jest wynikiem pobłażliwego podejścia do sprawdzania stanu technicznego pojazdów.

Obecnie opłata za badanie techniczne jest pobierana przed jego wykonaniem, niezależnie od jego wyniku, a informacje o negatywnych wynikach badania wprowadzane są do systemu CEPiK. Częściowo zapobiega to tak zwanej „turystyce przeglądowej”, dlatego też odsetek badań zakończonych oceną negatywną wzrasta. Nie oznacza to jednak, że przepisy regulujące działalność SKP i badań technicznych nie wymagają zmian. Wręcz przeciwnie. Nie można zapominać, że prawidłowe działanie SKP to gwarant bezpieczeństwa na drogach. Dlatego chcąc poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym oraz sytuację uczciwie działających SKP, należy pilnie dokonać dalszych zmian przepisów dotyczących funkcjonowania SKP. 

Zmiany w przeglądach technicznych

Warto dodać, że w maju ubiegłego roku w życie weszły przepisy, których zadaniem jest ujednolicenie badań technicznych pojazdów w Europie. Za sprawą kontroli i testów możemy wyróżnić trzy rodzaje usterek. Pierwszą grupę stanowią drobne usterki. Będą wspomniane w sporządzonym raporcie, jednak nie mają one większego wpływu na bezpieczeństwo podróżujących lub środowisko. Zaliczyć można do nich nieprawidłowe zużycie, złe ciśnienie w oponie lub ryzyko ocierania o elastyczne elementy samochodu.

Do drugiej kategorii zaliczamy poważne usterki, które narażają pojazd na niebezpieczeństwo, a ich wpływ na środowisko jest negatywny. Przy stwierdzeniu tego typu usterki samochód co prawda może dalej uczestniczyć w ruchu ulicznym, jednak po upływie zaledwie dwóch miesięcy musimy udać się na ponowny przegląd z naprawioną już usterką. Przykładem takich usterek jest np. osiągnięty limit zużycia lub różne typy opon założone na pojeździe.

Trzecią grupę stanowią usterki krytyczne, w przypadku których samochód nie może zostać ponownie włączony do ruchu. W tym przypadku także jest wymagany ponowny przegląd po 2 miesiącach. Do tej kategorii usterek zaliczamy sytuacje, w których np. opona styka się z nieruchomą częścią samochodu, głębokość gumy jest mniejsza niż przepisowe 1,6 mm lub osnowa opony jest uszkodzona.

(ik)

Źródło: SDCM, PSO

fot. arch. redakcji

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń