Sukces pisany targami

Z Andrzejem Kabatem, prezesem firmy Kabat Tyre, rozmawia Sławomir Górzyński

- Praktycznie bywacie na wszystkich największych imprezach targowych w Europie i w Polsce dotyczących przemysłu oponiarskiego, motoryzacyjnego lub sektora rolnego. Są z tego faktyczne efekty?

- Oczywiście! Gdybyśmy nie widzieli efektów i potrzeby bywania na tego typu imprezach z pewnością byśmy się na nich nie pokazywali. Ot, chociażby takie targi technologiczne w Hanowerze. Bardzo profesjonalne, poświęcone głównie chemii związanej z polimerami, gumą i jej przetwórstwem oraz instalacjami do produkcji mieszanek. Prezentowana na targach nasza linia do schładzania mieszanek, tzw. batch off  została opracowana i wykonana przez naszych pracowników z działów projektowania i konstrukcyjnego. W tym roku z taką instalacją się wystawialiśmy w Hanowerze, licząc na pozyskanie nowych partnerów.  Tym bardziej, że instalacje te robimy w trzech wersjach. Mogą one produkować 6, 10 bądź 15 ton mieszanek gumowych na godzinę. Chcieliśmy też znaleźć nowych klientów na wytwarzane przez nas mieszanki gumowe. Oprócz tego oferujemy maszyny i oprzyrządowanie peryferyjne w zakresie  produkcji mieszanek. Natomiast na targach rolnych w Kielcach, Ostródzie czy Bednarach liczymy na rolników zainteresowanych naszą ofertą opon rolniczych. Z roku na rok nasza paleta rozmiarowa rośnie. Staramy się produkować opony do popularnych w naszym kraju ciągników, ale także różnych maszyn rolniczych. Tych aplikacji stale przybywa. Każde targi mają jakiś potencjał i przynoszą wymierne korzyści. W kraju będziemy obecni łącznie na ośmiu imprezach targowych.

- Czy w czasie targów zawierane są konkretne kontrakty, czy raczej jest to miejsce spotkań z już pozyskanymi partnerami?

- W ostatnich latach raczej dosyć rzadko na imprezach targowych podpisujemy umowy. Bardziej skupiamy się na rozmowach z pozyskanymi już partnerami. Stoisko jest jakby takim biurem handlowym na wyjeździe, gdzie można spotkać ludzi z każdej strony świata i dogadać szczegóły kontraktów zawartych wcześniej. Dokonujemy nowych uzgodnień, a niektóre umowy uzupełniamy o dodatkowe elementy.

- Czyli na targach nie prowadzi się raczej rozmów kurtuazyjnych?

- Bardziej biznesowe. Oczywiście i kurtuazyjne się trafiają, ale przy okazji staramy się rozmawiać o konkretach. Od 1987 roku, gdybyśmy nie bywali na imprezach targowych, nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy obecnie. Targi przynoszą wymierne efekty.

- Wspomniałeś, że przybywa wam aplikacji związanych z coraz szerszą paletą opon. Czy sami projektujecie wzory bieżników, czy raczej korzystacie z pomysłów innych biur?

- Nie. Mamy własne biuro projektowe, które opracowuje nasze wzory bieżników. Testujemy je pod względem trakcji i bezpieczeństwa. Obecnie nie korzystamy z projektów zewnętrznych.

- Jedna linia do produkcji opon jest już gotowa. Kiedy będą kolejne?

- Zbliżamy się do 90 indeksów towarowych. Rozbudowujemy obiekty i hale produkcyjne nie tylko pod opony, ale dalszy rozwój produkcji dętek. Otwarta przestrzeń, która dzieliła hale produkcji dętek z magazynem została zadaszona. W nowej hali powstaje nowa linia do produkcji dętek. Tak więc nie koncentrujemy się tylko na oponach rolniczych.

- Mówimy o nowych produktach wytwarzanych w fabryce w Budzyniu, czyli oponach i dętkach, ale przecież w Bolechowie pod Poznaniem znajduje się wasz drugi zakład, gdzie głównie opony regenerowano. Jak w tej chwili wygląda sytuacja tego segmentu produkcji oponiarskiej?

- Jeszcze nie wróciliśmy do wyników sprzed kilku lat. Wprowadzone przed rokiem cło na chińskie opony ciężarowe - przynajmniej w naszym przypadku - jeszcze nie zadziałało. O powrocie do produkcji i sprzedaży 300 tys. bieżnikowanych opon ciężarowych możemy raczej zapomnieć. W tej chwili bardziej rozwijamy produkcję opon pełnych do wózków widłowych. Ten segment produkcji bardzo ładnie się rozwija. Wprowadziliśmy nową linię pod marką Eco Power. Są to opony pełne, dwuwarstwowe do małych widlaków. Opony te kupowane są przez centra logistyczne i dystrybucyjne. Są to produkty oferowane przez nas w bardzo rozsądnych cenach i dobrej jakości.

- Co ciekawe w ostatnich latach ceny surowców do produkcji wyrobów gumowych, czyli dętek, opon, uszczelek, itd. są bardzo stabilne. To dobre zjawisko?

- Ceny surowców są od trzech lat stabilne. Nie ma huśtawki z cenami kauczuku naturalnego, który potrafi być przedmiotem spekulacji. Spekulanci widać mają ciekawsze zajęcia w tej chwili. Stabilizacja cen surowców i kursów walut bardzo ułatwia działalność firmy. Dzięki temu możemy zajmować się konkretną działalnością produkcyjną z dobrej jakości surowców, a nie poszukiwaniem zamienników. Skoki cen nie są dobre dla stabilności całych gospodarek, a co tu mówić o pojedynczych przedsiębiorstwach. Powodują różnorakie perturbacje.

- Ma to chyba także wpływ na jakość wytwarzanych produktów?

- Bezsprzecznie. Bo zamiast myśleć tylko o produkcie i dobrej jakości, przedsiębiorcy analizują jak uzyskać odpowiednie proporcje pomiędzy kosztem a ceną. O kompromis pomiędzy ceną a jakością jest wtedy trudno.

- Opony Kabat zadomowiły się już na polskim rynku. Rolnicy wypowiadają się o nich dobrze. To chyba zarząd firmy cieszy?

- Dobra opinia zawsze cieszy. Jesteśmy zadowoleni z jakości produkowanych opon, dystrybucji, odbioru i relacji z klientami. W zakresie produkcji dętek również jesteśmy zadowoleni, zarówno z ilości produkcji jak i uzyskiwanych cen.

- Ile osób w tej chwili zatrudnia firma Kabat Tyre?

- Mogłoby pracować więcej, nawet ponad 1000 osób, ale są ograniczenia związane z rynkiem pracy. W naszym województwie zasoby dostępnych pracowników chyba się wyczerpały. W tej chwili zatrudniamy 950 osób.

- Czego można by życzyć firmie Kabat Tyre w 2019 roku?

- Zawsze zdrowia. Jak ono będzie, to z resztą sobie poradzimy. Tego samego życzę naszym klientom i redaktorom Przeglądu również.

- Dziękuję za rozmowę.

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń