Lewis Hamilton prowadził od pierwszego zakrętu do samej mety, uzyskując wraz z Valtterim Bottasem trzeci dublet Mercedesa w trzech pierwszych Grand Prix sezonu. Większość stawki zjeżdżała po dwa razy podczas 1000 wyścigu w historii Formuły 1, a pierwsza piątka zastosowała identyczną strategię pośrednie/twarde/pośrednie. Wpływ na zachowanie opon podczas wyścigu miały warunki pogodowe.
Kluczowe momenty
Taktyka odegrała główną rolę w minionym wyścigu: trzy czołowe zespoły śledziły poczynania rywali i reagowały adekwatnie do sytuacji. Po bardzo ciepłej sobocie, warunki w zachmurzoną niedzielę były chłodniejsze: temperatura powietrza doszła do 21 stopni Celsjusza, a nawierzchni do 29 stopni. Podczas każdej tury pit stopów jako pierwszy zjeżdżał Max Verstappen z Red Bulla, zmuszając rywali do pójścia w jego ślady. Pierwsza piątka na starcie - ruszająca na pośredniej mieszance - zajęła także pięć pierwszych pozycji na mecie, ale w nieco innej kolejności.
Startujący z szóstego pola Pierre Gasly z Red Bulla był najwyżej sklasyfikowanym kierowcą, który wystartował na miękkiej mieszance, a w drodze po szóste miejsce skorzystał ze wszystkich trzech mieszanek (podobnie jak siedmiu innych kierowców). Jedno okrążenie przed metą wykonał trzeci pit stop i założył miękkie opony, aby uzyskać na nich najlepszy czas okrążenia i zdobyć dodatkowy punkt.
Alexander Albon z Toro Rosso zdobył punkt za dziesiąte miejsce po starcie z alei serwisowej: wykonał jeden pit stop, zmieniając opony miękkie na twarde. Taką samą strategię jednego postoju zastosował Daniel Ricciardo z Renault.
Osiągi poszczególnych mieszanek
• Twarda C2: skorzystali z niej wszyscy kierowcy, poza Antonio Giovinazzim z Alfy Romeo - startującym z końca stawki po awarii samochodu w kwalifikacjach. W chłodniejszych warunkach te opony bardziej się ścierały z przodu, co wpłynęło na ich osiągi w porównaniu z cieplejszymi warunkami w piątek i sobotę.
• Pośrednia C3: teoretycznie wolniejsza o sekundę od miękkiej, ale okazała się bardzo dobrą mieszanką na wyścig, wykazując się doskonałym balansem pomiędzy osiągami i degradacją. Pierwsza piątka korzystała z nich w pierwszym i ostatnim przejeździe.
• Miękka C4: wykorzystana do uzyskania najlepszego czasu okrążenia przez Gasly’ego. Francuz oraz Alexander Albon z Toro Rosso wykonali także długie pierwsze przejazdy na tym ogumieniu.
A tak w niedzielę GP Chin skomentował Mario Isola - szef działu wyścigów samochodowych Pirelli: - Dzisiaj warunki były chłodniejsze niż wczoraj, co wpłynęło na osiągi twardej mieszanki i skłoniło czołówkę do wykonania drugiego pit stopu i założenia pośrednich opon, w poszukiwaniu lepszego tempa na ostatnim przejeździe. Strategia była kluczowym elementem wyścigu: zespoły uważnie przyglądały się poczynaniom rywali, wyliczając swoje pit stopy tak, aby skontrować posunięcia przeciwników. Zdarzyło się nawet, że obaj kierowcy Mercedesa zjechali na tym samym okrążeniu. Większość kierowców wykonała po dwa pit stopy, ale mieliśmy do czynienia z ciekawą mieszanką strategii jednego i dwóch zjazdów - a Pierre Gasly zjechał trzy razy, zakładając miękkie opony w udanej pogoni za punktem za najlepszy czas okrążenia. Gratulacje także dla Alexandra Albona, który po nieudanej sobocie zdołał zdobyć jeden punkt.
(ik)
Źródło i fot. Agencja Społem