Trzeci wyścig tegorocznego sezonu Formuły 1 to jednocześnie runda numer 1000 w trwającej od 1950 r. historii wyścigowych mistrzostw świata. W miniony weekend kierowcy zmagali się na torze w Szanghaju w ramach Grand Prix Chin.
Pierwszy wyścig F1 odbył się na pełnym zakrętów torze Silverstone - historycznej lokalizacji Grand Prix Wielkiej Brytanii i nadal jednym z najważniejszych torów wyścigowych. Było to 13 maja 1950 r. - 69 lat temu. Zawody obserwowali osobiście król Jerzy VI oraz królowa Elżbieta. Dlatego też nieprzypadkowo Wielką Brytanię uznaje się za kolebkę F1. W tych historycznych zmaganiach udział wzięło 18 zespołów, w tym m.in. Ferrari, Alfa Romeo oraz Maserati. Zwycięzcą pierwszego wyścigu został Giuseppe Farina z teamu Alfy Romeo.
Od pierwszego wyścigu F1 świat motoryzacji zmieniał się z roku na rok. Przybywało też kibiców i entuzjastów sportów motorowych. Zmianom podlegały przepisy F1, konstrukcje bolidów i składy zespołów startujących w wyścigach. Zmagania zapoczątkowane w Europie, dziś mają globalny zasięg i są organizowane również w Ameryce Południowej, Ameryce Północnej, Azji i Australii.
Podczas tysięcznego wyścigu F1 na torze w Szanghaju - najlepszy okazał się Lewis Hamilton, który został też nowym liderem mistrzostw świata. Startujący w GP Chin Robert Kubica uplasował się na 17. miejscu.
(ik)
Źródło: PAP, Wikipedia
fot. Agencja Społem