Według niektórych samorządowców z Podhala to turyści na letnich oponach najczęściej powodują w regionie paraliż komunikacyjny dróg, gdy pada śnieg. Dodają, że w Polsce powinien być nakaz jazdy zimą na zimowych oponach.
Przypomnijmy, że w naszym kraju nie istnieje obowiązek montowania zimówek. Jest ono jedynie zalecane w okresie od 1 listopada do 1 kwietnia. Używanie łańcuchów śniegowych jest dozwolone, a nawet obowiązkowe w przypadku odpowiednio oznakowanych dróg, natomiast opony kolcowane są w Polsce zabronione.
Kwestia obowiązkowego stosowania opon zimowych to temat, który powraca przynajmniej raz w roku, jednak wciąż daleko jest do wprowadzenia odpowiednich przepisów. Dlaczego góralom zależy na wprowadzeniu takiego nakazu? Otóż wielu samorządowców z Podhala uważa, że paraliż na okolicznych drogach powodują przyjezdni na letnim ogumieniu. Bardzo mocno dało się to odczuć kierowcom 2 stycznia. Praktycznie całe Podhale (od Szczawnicy przez Bukowinę Tatrzańską, Zakopane aż po Czarny Dunajec i Jabłonkę) stanęło w gigantycznym korku. Dodatkowo wzmożony ruch związany z powrotami sylwestrowymi oraz intensywnie padający śnieg nie ułatwiały pokonania tamtejszych dróg. Wielu kierowców nie radziło sobie na podjazdach, do tego stopnia, że część z nich wysiadała z aut by zakładać łańcuchy śniegowe. Efekt był taki, że paraliż drogowy w tym regionie trwał kilka godzin. Tego typu sytuacje są męczące dla podróżujących, jak i mieszkańców Podhala.
Jak poinformował portal gazetakrakowska.pl, burmistrz zakopanego miał rozmawiać na ten temat z samorządowcami. Wprowadzenie obowiązku montowania opon zimowych wiąże się jednak ze zmianami w kodeksie drogowym, a tego typu decyzje zależą od władz centralnych, a nie samorządowych.
Zmiany w prawie mogą mieć trzy kierunki. Można np. wprowadzić nakaz jazdy na oponach zimowych w określonym czasie. Taki przepis obowiązuje już w kilku krajach europejskich, m.in. w Finlandii i Szwecji. Innym rozwiązaniem może być obowiązek jazdy na zimówkach w warunkach zimowych, czyli kiedy na drodze jest śnieg i lód - taki zapis zastosowano m.in. w Niemczech. Trzecim rozwiązaniem jest nakaz jazdy na oponach zimowych na drogach oznaczonych odpowiednim znakiem (tak jest m.in. we Francji).
(ik)
Źródło: Autokult, gazetakrakowska.pl
fot. ConTrust Communication