Max Verstappen z Red Bulla wygrał Grand Prix Austrii Formuły 1 na Red Bull Ringu, stosując strategię jednego pit stopu supermiękkie/miękkie.
Wyższa niż w poprzednich dniach temperatura nawierzchni skłoniła zespoły do jazdy nie tylko na jeden, lecz także na dwa postoje. W pierwszej dziesiątce zawodów można też było zauważyć szeroki wachlarz strategii i niezwykle dużo awarii samochodów.
Na nieprzewidywalny wyścig o Grand Prix Austrii miała wpływ sięgająca 40 stopni Celsjusza temperatura nawierzchni, znacznie wyższa niż podczas kwalifikacji. W przypadku niektórych samochodów te warunki spowodowały powstanie pęcherzy na oponach, zmuszając zespoły do zastosowania zróżnicowanych strategii na wyścig. Kierowcy, którzy finiszowali w pierwszej dziesiątce, zastosowali różne odmiany strategii jednego pit stopu, ale niektóre samochody na dalszych pozycjach zatrzymywały się dwukrotnie. Doszło też do niezwykle wielu awarii samochodów, co zmieniło oblicze walki o mistrzowskie tytuły.
Max Verstappen z Red Bulla wygrał „domowy wyścig” swojego zespołu. Reprezentant gospodarzy startował z czwartego pola jako jeden z kierowców z pierwszej dziesiątki, którzy ruszali na mieszance supermiękkiej. Najlepszy czas okrążenia uzyskał drugi na mecie Kimi Raikkonen, który dokonał tego na przedostatniej rundzie.
- To był szczególnie trudny wyścig na szybkim Red Bull Ringu, przy znacznie wyższej temperaturze nawierzchni niż podczas poprzednich dwóch dni jazd na tym torze – skomentował Mario Isola, szef działu wyścigów samochodowych Pirelli. - Poskutkowało to pojawianiem się pęcherzy na oponach niektórych samochodów (ale nie tych, które finiszowały w pierwszej trójce) i w ślad za tym różnymi odmianami strategii jednego bądź dwóch pit stopów. To zjawisko zostało spotęgowane w przypadku prawie wszystkich kierowców, którzy na drugi przejazd założyli miękkie opony. To ogumienie zużywa się wolniej niż inne mieszanki wybrane na ten weekend, a utrzymująca się grubsza warstwa gumy zachowuje wyższą temperaturę i jest bardziej podatna na powstawanie pęcherzy. Te okoliczności przyniosły nam emocjonujący i pełny napięcia wyścig, który wprowadził nieco zamieszania do walki o mistrzowskie tytuły przed rozgrywanymi w najbliższy weekend zawodami na Silverstone.
Najlepsze czasy okrążeń z rozbiciem na opony
Miękkie (Raikkonen - 1.06,957/ Vettel - 1.07,082/ Verstappen - 1.07,442).
Supermiękkie (Hamilton - 1.07,241/ Ricciardo - 1.07,591/ Ericsson - 1.08,216).
Ultramiękkie (Raikkonen - 1.08,954/ Sirotkin - 1.08,971/ Vettel - 1.09,232).
Najdłuższe przejazdy na oponach
Miękkie (Verstappen, Raikkonen, Vettel - 56); supermiękkie (Hartley - 54); ultra miękkie (Magnussen - 28)
Przewidywalność prognozy Pirelli
Max Verstappen wygrał wyścig po jeździe na tylko jeden pit stop, zgodnie z naszymi przewidywaniami. Wystartował z czwartego pola na supermiękkiej mieszance i na 15. okrążeniu zjechał po miękkie opony. Pozostali kierowcy, którzy finiszowali w pierwszej dziesiątce, także zatrzymywali się po jeden raz, ale większość ruszała na ogumieniu ultramiękkim. Paru kierowców z czołówki wykonało po dwa pit stopy, ale nie ukończyli oni wyścigu.
Podsumowanie Pit Stopów na GP Austrii 2018
Łączna liczba pit stopów: 23
Wyjaśnienie: UM - ultramiękka mieszanka; SM - supermiękka mieszanka; M - miękka mieszanka; N - nowy komplet; U - używany komplet; NU - kierowca nie ukończył wyścigu.
Źródło, fot. i graf. Pirelli