Targi Fleet Market 2017 za nami

Piękne samochody, tłumy flotowców i urocze hostessy - to pierwsze wrażenia z tegorocznych targów Fleet Market. Była to już dziewiąta edycja wydarzenia skierowanego wyłącznie do przedstawicieli biznesu. Pojawiają się na nim właściciele i menadżerowie firm posiadających zarówno jeden samochód do prowadzenia działalności biznesowej, jak również ci, którzy poszukują pojazdów do flot liczących od kilkudziesięciu do kilkuset aut.

Targi corocznie skupiają przedstawicieli blisko 7,5 tys. firm z całej Polski, z sektora MŚP oraz dużych międzynarodowych korporacji. W przedostatnią środę listopada prezentowali oni swoją ofertę na powierzchni 10 tys. m kw. w warszawskiej Hali EXPO XXI.

Importerzy zaoferowali blisko 140 najnowszych modeli samochodów osobowych i dostawczych. Część z nich została wyposażona w napędy alternatywne (hybrydowy lub elektryczny). Wśród eksponowanych aut, aż 21 było pokazanych po raz pierwszy m.in. Audi A8, BMW X3, DS7 Crossback, Ford GT, Ford Vignale Fiesta, Hyundai Kona, Kia Stonic, Lexus LS, Mercedes klasy X, Nissan Leaf, Opel Vivaro Tourer, Seat Arona, Škoda Karoq, Subaru XV, Toyota Land Cruiser oraz Volkswagen Polo. Nie zabrakło też nowości motoryzacyjnych, takich jak m.in. Alfa Romeo Stelvio, Audi RS5, Jeep Compass, Kia Niro, Lexus LC, Mercedes klasy S, Ople Crossland X i Grandland X, Renault ZOE, Toyota Prius Plug-in Hybrid, Volkswagen T-Roc. 

Oprócz importerów, były również firmy leasingowe, telematyczne, zarządzające flotami samochodowymi, niezależne sieci warsztatów, koncerny oponiarskie oraz wypożyczalnie aut. Jedyną firmą oponiarską, jaką udało mi się wypatrzeć wśród wystawców było ​Premio Opony - Autoserwis.

Więcej w grudniowym wydaniu Przeglądu Oponiarskiego. Zapraszamy do lektury.  

Tekst i zdjęcia: Bogumił Husejnow