Reprezentujący Automobilklub Nowomiejski Oskar Prusakowski za kierownicą Subaru Imprezy z Karoliną Olszewską w roli pilota zwyciężyli w klasyfikacji generalnej 21. Rajdu Brodnickiego. Trzy spośród 22 załóg nie podołały trudom rywalizacji na asfaltach i szutrach wokół Brodnicy.
Rajd organizowany jest od lat przez Automobilklub Toruński, a jego miejscem jest Brodnica i jej malownicze okolice. Trasa tegorocznych zmagań rajdowców zaczynała się tradycyjnie na rynku stolicy Pojezierza Brodnickiego i biegła przez gminy Brodnica, Zbiczno i Brzozie. Impreza miała rangę 3. Rundy Mistrzostw Okręgu ZO PZM w Bydgoszczy. Na trasie zlokalizowanych było 13 prób poprzedzonych punktami kontroli czasu.
Jak zwykle na brodnickich szutrach nie brakowało emocji. Rajdówki oraz ich załogi poddane zostały ciężkiej próbie.
- Były dzwony i awarie, ale wszystko skończyło się szczęśliwie. Taka już uroda Rajdu Brodnickiego - skomentował Jan Balcerak, prezes Automobilklubu Toruńskiego oraz dyrektor imprezy.
Rajdu nie ukończyła jadąca oplem corsą załoga Automobilklubu Nowomiejskiego: Michał Kozłowski wraz z żoną Anną w roli pilota. Na czwartym odcinku PS-4 w Brzoziu wypadli z trasy. Pechowo zakończyli rajd również reprezentanci grudziądzkiego ATG, Przemysław (kierowca) i Łukasz Adelmanowie. Ich BMW E36 od startu miało problemy techniczne.
- Cały rajd z awarią silnika, przerywał powyżej 5100 obr. i wyrwane górne mocowanie amortyzatora (prawy tył) na zapoznaniu, a na koniec na OS Brzozie urwany kruciec filtra paliwa i koniec jazdy :) Ale ogólnie było super :) Pierwszy raz na szutrach i... szutry to nie asfalt, było ciężko :) - skomentował Przemysław Adelman pod opublikowanym na YouTube filmem z pechowego przejazdu https://www.youtube.com/watch?v=3e1AXb3xaYY
Nie została sklasyfikowana także inna z grudziądzkich załóg - jadący Peugeotem 106 Marcin Szczęchuła (kierowca) z Pauliną Szczęchułą (pilot).
Z kolei o wielkim szczęściu mogą mówić reprezentanci Automobilklubu Nowomiejskiego Tomasz Laskowski (kierowca) i Damian Piotrowski (pilot). Jadąc nissanem sunny, na odcinku PS-8 w Brzoziu skosili kilka drewnianych słupków odgradzających pastwisko od drogi. Przejechawszy pół metra przed nozdrzami konsumujących trawę krów, powrócili na szutrowy trakt i kontynuowali bój o cenne sekundy. Opłaciło się, bowiem zajęli w klasyfikacji generalnej trzecie miejsce. Kraksa Laskowskiego i Piotrowskiego do obejrzenia na YouTube tutaj https://www.youtube.com/watch?v=oNmvf0XWPOQ
Na drugim stopniu podium zwycięzców 21. Rajdu Brodnickiego stanęli Jacek Tarazewicz (kierowca) i Krzysztof Bąkowski (pilot) z Rajdowego Gorzowa, jadący subaru imprezą. Gala rozdania nagród odbyła się w ośrodku Stepol, w Bachotku.
(pm), fot. Przemysław Majchrzak