Magazyn Autobild sprawdził dziesięć letnich modeli opon w dużym rozmiarze 235/50 R18 przeznaczonych do SUV-ów. Opony w takim rozmiarze montowane są najczęściej do aut, takich jak: BMW X3, X5, Audi Q5, Volvo XC60 czy VW Tiguan. Dziennikarze sprawdzili, jak ogumienie sprawdza się na mokrej i suchej nawierzchni, jak hamuje oraz jak sprawdza się na różnego typu nawierzchniach, takich jak trawa, żwir oraz błoto.
Testowanymi modelami były (od najlepszej do najgorszej): Goodyear Eagle F1 Asymmetric 3, Hankook Ventus S1 evo2 SUV, Dunlop SP QuattroMaxx, Michelin Primacy 3, Continental Premium Contact 6, Maxxis Premitra HP5, Bridgestone Dueler HP Sport, Kumho Crugen HP91, Vredestein Ultrac Satin, Star Performer SUV 1.
Najlepsi
Zwycięzcą testów okazał się Goodyear Eagle F1, który zapewnił doskonałe osiągi we wszystkich konkurencjach. Słabiej jedynie zachowywał się na trawie. Minusem jest dosyć wysoka cena zakupu. Na drugim miejscu uplasował się Hankook Ventus S1 Evo 2SUV K117A, który podobnie jak zwycięzca jest oponą o zrównoważonych osiągach. Świetnie poradził sobie na mokrej nawierzchni (szczególnie odporny na aquaplaning), a jazda po suchym asfalcie również nie sprawiała mu problemu. Minusy to średni komfort oraz gorsze opory toczenia.
Trzecie miejsce zajęły opony Dunlop SP QuattroMaxx. Cechują je zrównoważone osiągi oraz dobra trakcja na błocie. Podobnie jak Goodyeary, nie należą do najtańszych, ponadto miały największy opór toczenia.
Poza podium
Na kolejnych miejscach znalazły się Michelin z modelem Primacy 3. Wprawdzie francuskie gumy dobrze radziły sobie na suchej nawierzchni, ale już w aquaplaningu musiały trochę powalczyć. Niespodzianką może być uplasowanie Continentala Premium Contact6 na piątym miejscu i to pomimo dobrych wyników przyczepności na suchej i mokrej nawierzchni. Niższe miejsce w tabeli, podobnie jak Michelin, zawdzięcza gorszym wynikom aquaplaningu. Conti była też głośniejsza niż pozostali rywale z czołówki. Za to Maxxis i jego HP5 wygryzło takich przeciwników jak Bridgestone oraz Kumho. Choć opona nie zachwyciła na trawie i żwirze, to świetnie poradziła sobie na mokrej i suchej nawierzchni, a jej opory toczenia były bardzo niskie. Siódmy Bridgestone Dueler HP Sport miał problemy z przyczepnością na mokrej nawierzchni, a Kumho Crugen HP91, pomimo że ciche i komfortowe, to słabo wypadły na mokrym i suchym asfalcie, podobnie zresztą jak kolejny w stawce Vredestein Ultrac Satin. Ostatnie miejsce przyznano oponie Star Performer SUV-1. Zdecydowanie najtańsza guma, ale w tym przypadku jakość poszła w parze z ceną i poza dobrą przyczepnością na żwirze w reszcie konkurencji nie zachwyciła.
34 do 35 metrów potrzebowały najlepsze opony, aby zatrzymać się na suchej nawierzchni ze 100 km/h do zera. Ostatnia czwórka musiała mieć od 1 metra aż do 3 metrów drogi więcej na wyhamowanie.
W przypadku hamowania na mokrej nawierzchni między pierwszym a ostatnim miejscem jest przepaść. Pierwszy Hankook zatrzymał się po 46,5m, a ostatni Star Performer SUV 1 po 58,5m. To aż o 12 metrów więcej, prawie tyle co szerokość boiska do koszykówki.
Hankook zanotował również najwyższą średnią prędkość w przejeździe na mokrej nawierzchni - 75,7 km/h. Ponownie najsłabszy Star jechał średnio o 4 km/h wolniej.
Conti najszybciej jechało na suchej nawierzchni - ponad 114 km/h. Star ponownie był najsłabszy.
1. Eagle F1 Assymetric3 2. Ventus S1 Evo2 SUV 3. SP QuattroMaxx
Krzysztof Krusiński Fot. Producenci