Najnowsza generacja Audi A4, czyli B9, imponuje poziomem szeroko rozumianego komfortu. Mimo tzw. sportowego zawieszenia (w testowym egzemplarzu) nierówności drogi bardziej słyszysz niż czujesz, spokojnie przecinasz asfaltowe koleiny, a w kabinie trudno zorientować się, że pod maską pracuje agregat na olej napędowy. A4 może nie angażuje w jazdę tak jak BMW 3, tym niemniej po kilkuset szybko połkniętych kilometrach nie jesteś zmęczony i wręcz chciałbyś jeszcze więcej.
Testowe auto ze skrzynią S tronic było naładowane opcjami za 120 tys. zł, co windowało cenę w rejon 300 tysięcy. Opcjonalne były również koła. Obręcze w tonacji tytanu, polerowane, Audi Sport 8,5J x 19, ze znaczkami RS, z oponami 245/35 ZR19 93Y Extra Load, kosztują obecnie 10 200 zł.
Prospekt nowego A4 podaje pięć ramion, choć trzeba przyznać, że są one bardzo rozwidlone. Moment dokręcania każdej z pięciu śrub wynosi 120 Nm - to zresztą wartość odnosząca się także do innych obręczy. Obręcze są polerowane, co niestety sprawia, że nie mogą być stosowane w zimowych warunkach, jak przestrzegają autorzy instrukcji obsługi. Wobec tego brak możliwości założenia łańcuchów na „19” ma już mniejsze znaczenie. Łańcuchy stosuje się tylko na przód, nawet w quattro. Po przebyciu kilku metrów trzeba sprawdzić ich ułożenie, a potem nie przekraczać 50 km/h.
Z Węgier i Chin
Ogumienie dostarczył koreański Hankook, z węgierskiej fabryki - cztery letnie Ventusy S1 evo2. Coraz częściej Hankooki są stosowane przez prestiżowe marki samochodów. Pod bieżnikiem kryły się dwie warstwy stalowe, dwie ze sztucznego jedwabiu (rayon), jedna nylonowa, z kolei pod boczną ścianką trzy ze sztucznego jedwabiu. Treadwear 260, Traction AA, Temperaturę A to (wysokie) parametry charakterystyczne na amerykańskim rynku, odnoszące się do jakości bieżnika, trakcji i odporności na temperaturę pracy.
Poza 245/35 R19 w A4 mogą być stosowane: 205/60 R16, 225/40 R17, 245/40 R18. Prospekt podaje dane z etykiet dla letnich gum i zaznacza, iż zamówienie opon określonego producenta jest niemożliwe. Warto zauważyć, że klasy efektywności paliwowej nie są niskie, dla „19” - E, dla innych trzech rozmiarów - E-C i F-C. W przypadku ogumienia szybkich pojazdów ta efektywność nie jest priorytetem i słusznie.
Standardem w nowym A4 jest dojazdowe koło zapasowe. W „naszym” Audi pod podłogą bagażnika leżał Hankook S300, tym razem produkcji chińskiej, T125/70 R19 100M, nieużywany. Inne ważne cechy: warstwa poliestrowa na całości, do tego dwie stalowe pod bieżnikiem, ciśnienie do 420 kPa, czyli 4,2 bara, obciążenie do 800 kg. Żeby wyjąć zapas, musisz wykręcić plastikową nakrętkę ze szczątkowym gwintem. Co ciekawe, pod kołem wygospodarowano jeszcze miejsce na akumulator. Narzędzia znajdują się z przodu bagażnika, pod elegancką klapką, która sama utrzymuje się w podniesionej pozycji.
Ciśnienie komfortowe
Nalepka jest na brzegu drzwi kierowcy, na metalowej ich części. Podaje bary i psi dla ogumienia różnych rozmiarów, letnich i M+S przewidzianych dla konkretnej wersji silnikowej i wyposażenia, w zależności od obciążenia. Dla 245/35 ZR19 93Y XL (Extra Load), dla trzech osób z bagażem, powinno być 2,7 bara z przodu i 2,5 z tyłu. Kolejny symbol to również trzy ludziki z jednym kuferkiem, ale z rozłożoną instrukcją obsługi. Chodzi o ciśnienie komfortowe, zapewniające lepsze pochłanianie nierówności, odpowiednio 2,4 i 2,2. I wreszcie dla pełnego obciążenia, symbolizowanego pięcioma postaciami i trzema kuferkami, 2,7 i 2,9. W przypadku zapasu T125/70 R19 to 4,2 bara, tak jak w wielu innych markach i modelach aut.
TPMS pobiera dane z czujników ABS, jest więc systemem pośrednim. Gdy ciśnienie jest prawidłowe, zapisuje się je poprzez MMI, czyli system obsługujący m.in. pokładowe multimedia.
Ważne wskazówki
W instrukcji obsługi A4 można odszukać wiele istotnych informacji. I tak ABS i ASR działają bez zastrzeżeń tylko wtedy, gdy cztery koła mają takie samo ogumienie. Nowe opony nabierają optymalnej przyczepności po 500 km, więc do tego czasu należy prowadzić ostrożnie, z umiarkowaną prędkością. Krawężniki pokonuje się powoli i najlepiej pod kątem prostym. A gdy pojawi się wyraźna wibracja na kierownicy, należy zlecić ponowne wyważenie kół, czyli odwiedzić serwis ogumienia.
Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski