W BRANŻY: Hankook testuje na swoim
Kilkudziesięciu dziennikarzy z całej Europy zaproszono do Finladii na oficjalne otwarcie zimowego ośrodka testowego firmy Hankook. Impreza zaplanowana na trzy dni rozpoczęła się w Helsinkach, by następnego dnia przenieść się do Ivalo, na galę otwarcia i jazdy testowe.
Helsinki nie przywitały nas ciepło. Przeszywający wiatr, gęsto sypiący śnieg i odczuwalna temperatura na poziomie -12 stopni Celsjusza przyprawiały o dreszcze. Na szczęście już na galowej kolacji panowała ciepła i rodzinna atmosfera. W krótkiej prezentacji przedstawiciele koreańskiej firmy zaprezentowali to, na co położyli szczególny nacisk przez ostatnie lata swojej pracy.
Nieustanny rozwój
Hankook posiada między innymi: ośrodek rozwoju w Niemczech, ośrodek zaawansowanej produkcji i najnowocześniejszych badań laboratoryjnych na Węgrzech oraz nowo otwarty ośrodek testów opon zimowych w Finlandii. Wszystkie te centra umożliwią firmie zintegrowanie procesów opracowywania i produkcji opon na terenie Europy. Oprócz tego firma od lat intensywnie inwestuje w prace badawczo-rozwojowe poza Europą.
- Już pięć procent pracowników firmy Hankook na całym świecie pracuje w obszarze badań i rozwoju. Łącznie jest to ponad tysiąc osób - zaznaczył dr Hyung Nam Kim, dyrektor ds. globalnego rozwoju w Hankook. W październiku producent opon otworzył swój futurystyczny ośrodek badań i rozwoju „Hankook Technodome” w Daejeon w Korei Południowej. Firma zamierza w nim opracowywać innowacyjne technologie, które zapewnią jej pozycję jednej z wiodących światowych marek.
Otwarcie własnego zimowego ośrodka testowego jeszcze bardziej przybliża firmę do ścisłej czołówki klasy premium, bo oznacza to, że zimowe opony przeznaczone na rynek europejski nie tylko będą opracowywane i produkowane w Europie, ale również testowane w rzeczywistych warunkach zimowych panujących na kontynencie.
- Europa jest jednym z największych i najważniejszych rynków firmy Hankook na świecie. Dlatego też mocno zaangażowaliśmy się w stworzenie infrastruktury umożliwiającej prowadzenie regionalnych prac rozwojowych - wyjaśnił Ho-Youl Pae, dyrektor Hankook Tire Europe. - Jesteśmy dumni z tego, że nie tylko opony letnie, ale również zimowe, które także produkowane są w Europie, mogą być tutaj testowane w idealnych warunkach, co pozwala na ich dokładne dostosowanie do najczęściej występujących warunków drogowych i pogodowych oraz reagowanie na wymagania rynku. Dzięki własnemu ośrodkowi testów opon zimowych możemy umocnić naszą pozycję jednego z wiodących producentów ogumienia w Europie.
Na kole podbiegunowym
Następnego dnia udaliśmy się do Ivalo, gdzie włodarze firmy uroczyście otworzyli ośrodek przecinając czerwoną wstęgę. Od nich dowiedzieliśmy się również nieco więcej o tej lokalizacji.
Ośrodek „Technotrac” wybudowano w ekspresowym tempie. Stworzenia go podjęła się fińska spółka Test World Oy, która zlecenie otrzymała pod koniec 2015 roku. Miejsce powstania centrum nie zostało wybrane przypadkowo. Znajduje się 300 km na północ od koła podbiegunowego i zapewnia świetne warunki do testów opon zimowych, ze względu na niskie temperatury przez cały rok, jak i liczbę dni, w których notowane są opady śniegu - jest ich blisko 140.
Na kilku torach mieliśmy możliwość wypróbowania zarówno tras, jak i opon producenta. Ośrodek ma tzw. tory płaskie, które są wykorzystywane do testowania hamowania, przyczepności i stabilności bocznej na śniegu i lodzie. W Audi A1 obutym w wielosezonowe ogumienie Hankook Kinergy 4S sprawdzić można było przyspieszenie oraz hamowanie na śniegu. I trzeba przyznać, że opony nie potrzebowały zbyt długiej drogi, aby z 50 km/h wyhamować do 0. Natomiast w VW Passacie wyposażonym w zimowy model i*cept evo2 dziennikarze próbowali pokonać ośnieżony slalom. Test ten badał przyczepność i stabilność boczną. Energiczne skręcanie kierownicą między słupkami nie robiło wrażenia na założonych oponach. Auto posłusznie kierowało się tam, gdzie powinno. Dopiero znaczne naciśnięcie pedału gazu powodowało, że czuliśmy, gdzie opony mają swoją granicę przyczepności.
Na terenie ośrodka znajdują się także dwa jednokilometrowe tory do jazdy po śniegu przeznaczone do subiektywnej oceny opon, które zostały specjalnie dostosowane do potrzeb największych niemieckich producentów samochodów. Jeden z nich jest płaski, drugi pełen wzniesień i zjazdów. Na jednym z nich (dowolnie wybranym) można było poczuć się jak kierowca testowy, zasiadając za kierownicą BMW serii 7 lub Mercedesa klasy C wyposażonych w zimowe modele winter I*cept evo2.
Na terenie ośrodka znajdują się również biura i sale konferencyjne, a także najnowocześniejsze warsztaty oraz duży magazyn chłodniczy.
Krzysiek Krusiński
Fot. K. Krusiński, Hankook
