Już po raz czwarty odwiedziliśmy Białkę Tatrzańską, gdzie tuż pod stokiem Kotelnica na wspólnej imprezie BMW z Michelinem prezentowało możliwości swoich aut i opon.
Podobnie jak w latach ubiegłych, przez dwa tygodnie, tym razem od 6 do 20 lutego, wszyscy chętni mogli sprawdzić działanie inteligentnego napędu na cztery koła xDrive oraz właściwości jezdnych francuskich zimówek. Do dyspozycji uczestników przygotowano gamę modeli BMW wyposażonych między innymi w zimowe opony Michelin Pilot Alpin PA 4 oraz Alpin 5.
Pod okiem instruktorów BMW można było wziąć udział w ćwiczeniach na rampach, a także sprawdzić zachowanie aut i ogumienia w górskiej jeździe krajobrazowej. Przed częścią praktyczną odbyło się szkolenie teoretyczne i opis działania systemu 4x4.
- Napęd xDrive jest napędem stałym i przede wszystkim proaktywnym - rozpoczął Maciej Kopański, instruktor BMW. - Gdy jedziemy, skręcamy, hamujemy, system xDrive za pośrednictwem wielu czujników przekłada napęd tam, gdzie jest on w danym momencie bardziej potrzebny. Jeżeli na naszej drodze pojawią się warunki grożące niebezpieczeństwem utraty przyczepności któregoś z kół, system potrafi to rozpoznać i błyskawicznie mu zapobiec. Można powiedzieć, że dzięki xDrive przesunięta jest granica bezpieczeństwa podczas jazdy, a tak szybkie i dla kierowcy wręcz nieodczuwalne rozkładanie napędu na osie odbywa się za pomocą sprzęgła wielopłytkowego - wyjaśnił szkoleniowiec.
Jednak aby sprawnie przekazywać napęd, potrzebne są odpowiednie opony. Instruktor wspomniał o partnerze BMW, czyli Michelinie, z którym marka związana jest od ponad 40 lat, tworząc produkty zarówno do najbardziej wymagających sportowych samochodów serii M, jak i klasycznych modeli BMW. Michelin nieustannie opracowuje innowacje, by projektować opony, które sprostają wszystkim wymaganiom na drodze. Przeprowadza między innymi 75 tysięcy testów rocznie. Współpracuje także z wiodącymi organizacjami badającymi wypadki, między innymi ADAC oraz TUV.
Na terenie miasteczka xDrive spotkaliśmy również Andrzeja Studzińskiego, menadżera marketingu Michelin, od którego dowiedzieliśmy się więcej o samej idei imprezy oraz strategii Michelin Total Performance.
- Celem akcji jest uświadomienie osobom wypoczywającym w tym czasie w górach, jak ogromną rolę dla naszego bezpieczeństwa odgrywa napęd 4x4 oraz, co za tym idzie, właściwa opona. Należy bowiem pamiętać, że jest ona jedynym miejscem styku z powierzchnią drogi - rozpoczął. - Aby móc w pełni korzystać z technologii BMW, producent zaleca stosowanie najlepszego w swojej klasie ogumienia. Możemy to opisać w prosty sposób: samochód zostanie napędzony lepiej lub gorzej dzięki napędowi, niezależnie od ogumienia. Natomiast zachowanie się auta podczas jazdy oraz wyhamowanie są w stu procentach zależne od parametrów dobranej opony.
Menadżer dodał również, że każda opona jest projektowana z myślą, aby zapewnić najlepsze osiągi pojazdów przeznaczonych zarówno na szosę, jak i na tor. Firma dba o połączenie jednocześnie wszystkich osiągów opony na wysokim poziomie: skuteczne hamowanie, bezpieczna i ekonomiczna jazda, trwałość w różnej temperaturze i na różnych nawierzchniach. To jest właśnie Michelin Total Performance, czyli unikalna propozycja stworzona przez Michelina.
Próby
O właściwościach opon i napędu mogliśmy przekonać się na własnej skórze na przygotowanych przez organizatorów platformach, gdzie w kolejnych próbach koła traciły przyczepność na jednej stronie, następnie na kołach na skos, a na koniec we wjeździe na rampę ustawioną pod kątem 45 stopni. Jak się okazało, systemy i opony nie zawodziły i sprawnie pokonywały przeszkody.
Jazda krajobrazowa BMW X5 z ponad 300-konnym silnikiem hybrydowym to czysta przyjemność. Obuty w opony Michelin Alpin 5, SUV na górskich krętych drogach czuł się jak ryba w wodzie. Tym razem w warunkach bardziej szutrowych, zarówno napęd jak i opony spisywały się świetnie. Pół godziny, które mieliśmy do dyspozycji, dało wiele frajdy z jazdy i pokazało, że ten zestaw świetnie zdaje egzamin w najróżniejszych warunkach na drodze.
Tekst i fot.: Krzysztof Krusiński