Przedstawiciele sektora motoryzacyjnego w Polsce są optymistyczni w swoich prognozach dotyczących produkcji. Aż 68 proc. z nich spodziewa się, że produkcja w ich fabrykach w najbliższych sześciu miesiącach wzrośnie. Jest to wynik o 9 p.p. wyższy niż w poprzednim roku i jednocześnie najlepszy, od kiedy badanie jest realizowane - wynika z raportu „MotoBarometr 2016. Nastroje w automotive. Polska, Czechy, Niemcy, Rosja, Słowacja” przygotowanego przez Exact Systems, firmę kontrolującą jakość części samochodowych.
Na perspektywy w branży wpływa kilka czynników, m.in. powstanie nowej fabryki pod produkcję nowego modelu samochodu czy nowych podzespołów samochodowych. A informacji o takich inwestycjach w ostatnim czasie nie brakuje.
- Niedawno została otwarta fabryka Volkswagena we Wrześni, a w najbliższych latach zostaną uruchomione zakłady wytwarzające silniki Toyoty i Daimlera - powiedział Paweł Gos, prezes zarządu Exact Systems S.A. - Co więcej, łańcuchy produkcyjne w branży motoryzacyjnej są bardzo umiędzynarodowione, dlatego na wzrosty będą miały wpływ także zwiększone zamówienia składane przez zagranicznych partnerów. A jak widać z naszego badania, przedstawiciele czeskiego czy słowackiego automotive, dokąd eksportujemy coraz więcej mototowarów, zgłaszają wzrost produkcji w ich fabrykach. Te wszystkie czynniki sprawiają, że przedstawiciele branży motoryzacyjnej w naszym kraju w najbliższych miesiącach będą pracować na najwyższych obrotach i śrubować kolejne rekordy produkcji czy eksportu produkcji sprzedanej.
Polska na czele motoryzacyjnego peletonu
Przedstawiciele sektora motoryzacyjnego w Polsce są wśród zbadanych państw największymi optymistami, jeśli chodzi o produkcję w branży. Aż dwóch na trzech zapytanych spodziewa się, że produkcja w ich fabrykach w najbliższych sześciu miesiącach wzrośnie. Jest to wynik o 9 p.p. wyższy w porównaniu do poprzedniego roku (lipiec 2015: 59 proc.) i jednocześnie najlepszy, od kiedy badanie jest realizowane. Jedna czwarta zapytanych uważa, że wartość produkowanych przez nich wyrobów pozostanie na podobnym poziomie. Na większe zamówienia liczy też ponad połowa przedstawicieli automotive na Słowacji, w Rosji i Czechach. Tylko w Niemczech widać nieco słabsze nastroje - tutaj tylko jedna trzecia liczy na wzrost produkcji, a ponad 60 proc. zapytanych nie spodziewa się większych zmian.
Zagranica napędza automotive w Polsce
Ponad połowa przedstawicieli branży motoryzacyjnej w Polsce upatruje szansy na wzrost produkcji dzięki nowym zamówieniom od zagranicznych partnerów. 36 proc. zapytanych liczy na zlecenia od obecnych klientów z zagranicy, a 19 proc. spodziewa się zleceń od nowych zagranicznych klientów. Na wzrost produkcji będą miały wpływ także firmy z Polski (41 proc.). Tylko 1 proc. respondentów liczy na zamówienia w związku z otwarciem nowej fabryki samochodów.
Skąd tak optymistyczna ocena koniunktury? - Polska od wielu lat jest postrzegana jako kraj o stabilnej sytuacji politycznej, silnym otoczeniu prawnym i ekonomicznym, z rozwijającą się i nowoczesną infrastrukturą - podkreślił Paweł Gos. - Jeśli dodamy do tego konkurencyjne koszty pracy i wysokiej jakości zaplecze inżynierskie z szeroką bazą fabryk dostawców dla automotive, to uzasadnione jest, że przedstawiciele branży spodziewają się wielu nowych zleceń zarówno ze strony krajowych, jak i zagranicznych partnerów, a w konsekwencji prognozują wzrost produkcji w najbliższych miesiącach.
Metodologia badania
Badanie „Nastroje w automotive. Polska, Czechy, Niemcy, Rosja, Słowacja” zostało przeprowadzone przez firmę Exact Systems na celowej próbie przedstawicieli firm z sektora automotive będących jej klientami. Wśród nich znajdują się m.in. producenci samochodów, poddostawcy części i komponentów samochodowych Tier I i Tier II, takich jak wycieraczki, szyby samochodowe, dachy, kolumny kierownicze czy elementy bezpieczeństwa. Wielkość próby wyniosła 413 respondentów z 5 państw (Polska, Czechy, Niemcy, Rosja, Słowacja). Respondentami byli przedstawiciele zakładów motoryzacyjnych, w tym OEM i Tier, a w szczególności inżynierowie ds. jakości, dyrektorzy zakładów, managerowie ds. jakości i produkcji.
Badanie zrealizowano metodą telefonicznych wywiadów (CATI), ankiet online oraz ankiet indywidualnych od lipca do września 2016 r.
(ik)
Źródło: Zoom bsc, fot. General Motors