W BRANŻY: Ogumienie pojazdów Straży Granicznej

Raczej sprzedaż niż usługi

 

Kontynuujemy serię o współpracy ze służbami mundurowymi, tym razem Straż Graniczna (SG). W przeciwieństwie do na przykład policji czy wojska, możliwości współpracy serwisów ogumienia z SG wydają się ograniczone. Straż wykorzystuje własną bazę serwisową, ale nie zamyka to jeszcze perspektyw zarobku dla naszej branży. Wszak strażnicy muszą gdzieś nabywać opony, urządzenia do obsługi ogumienia, materiały naprawcze i gdzieś się oponiarsko szkolić.

Z prośbą o informacje zwróciłem się, jak zawsze, do rzecznika w warszawskiej centrali. Ppor. Agnieszka Golias, rzecznik prasowy komendanta głównego SG, odpisała jednak, że „zagadnienie nie pozostaje we właściwości Biura Techniki i Zaopatrzenia Komendy Głównej Straży Granicznej. Serwis i zabezpieczenie ogumienia do służbowego sprzętu transportowego realizowane jest bezpośrednio w jednostkach prowadzących gospodarkę transportową, czyli w oddziałach Straży Granicznej, Centralnym Ośrodku Szkolenia Straży Granicznej w Koszalinie oraz Ośrodku Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu. W celu uzyskania odpowiedzi na pytania należy zwrócić się do właściwych kierowników jednostek organizacyjnych SG.”

Straż na zakupach

Tak też uczyniłem, dlatego główne informacje w tym tekście pochodzą z Centralnego Ośrodku Szkolenia Straży Granicznej (COSSG) im. Marszałka Polski Jozefa Piłsudskiego w Koszalinie. Najważniejsza jest taka, że SG posiada własną bazę serwisową. Zakup urządzeń i materiałów naprawczych odbywa się w drodze procedur zapytań ofertowych. Szkolenie pracowników SG zajmujących się ogumieniem przebiega w „jednostkach zewnętrznych” po zapytaniu o cenę.

 Zimowe Barumy w ośrodku w Koszalinie, przechowywane przed wymianą

Zakup opon nie zawsze jest przeprowadzany w przetargu. Zależy to w głównej mierze od kwoty, jaka została przeznaczona na gumy, a nawet od ilości opon zakwalifikowanych do wymiany na nowe. Zazwyczaj takie transakcje odbywają się w oparciu o udzielenie zamówienia zgodnie z art. 4 pkt 8 ustawy Prawo zamówień publicznych z 29 stycznia 2004 roku (Dz. U. 2015, poz. 2164). Żeby wszystko było jasne - art. 4 mówi o tym, kiedy ustawy nie stosuje się, a pkt 8 wskazuje zamówienia i konkursy, których wartość nie przekracza wyrażonej w złotych równowartości 30 tys. euro, czyli przy obecnym kursie prawie 130 tys. zł.

Raz na pół roku

SG nie prowadzi ewidencji przebiegu opon, za to co sześć miesięcy jest dokonywana ocena ich stanu. W razie dużego zużycia lub uszkodzeń opony są klasyfikowane do wymiany. SG nie jeździ na bieżnikowanych, zmienia na nowe. Opony w Straży Granicznej są narażone na uszkodzenia. Wiadomo, warunki eksploatacji są trudne, co dotyczy zarówno pojazdów wykorzystywanych do służby, jak i do celów dydaktycznych.

Od 13 do 16 cali

Osobowe samochody koszalińskiego COSSG poruszają się na oponach o rozmiarze od 13 do 16 cali. Parę przykładów, zacznijmy od najmniejszych. 155/80 R13 to rozmiar zimowek Firestone Winterhawk 3. Średnicę większą o cal, 165/70 R14, mają zimowe Barumy Snovanis 2. W busach na zimę są zakładane opony Sava Trenta M+S, 195/70 R15, oraz Kleber Transalp 2, 215/70 R15. Piętnastocalowe (195/65) są również zimowki do osobowych: Fulda Cristal Control HP2, oraz Imperial Snowdragon HP.

Największe 16-calowe gumy to zimowe Goodyeary Ultra Grip 9, 205/55, uniwersalne Klebery Citilander, 235/70, letnie Goodyeary Efficient Grip Performance 215/55, a także letnie Hankooki Radial RA-18 (205/65) do busów

Tekst: Jacek Dobkowski

Zdjęcia: archiwum COSSG w Koszalinie, archiwum Straży Granicznej, Mitsubishi

Zobacz cały numer PO 11/139 (Listopad 2016)

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń