W BRANŻY: COP - Stabilizacja i wzrosty
Jesienna konferencja Contintental Opony Polska
Na corocznej konferencji, zorganizowanej przez COP, poświęconej rynkom opon w Europie i Polsce, przedstawiciele firmy spotkali się z dziennikarzami prasy branżowej. Opowiedzieli, jakimi wynikami zakończył się rok 2015 oraz jak wyglądały rynki oponiarskie w pierwszych trzech kwartałach 2016.
Osobowe w górę
Jerzy Mendala, dyrektor handlowy opon osobowych opowiedział o tendencjach na rynkach opon osobowych.
- W Europie Zachodniej rok 2015 zaowocował 2-proc. wzrostem sprzedaży i potencjałem 175 mln opon - zaznaczył na wstępie. - Odnosząc się do kilku lat wstecz, nadzwyczaj udany dla producentów był rok 2011. Zostało wtedy sprzedanych około 200 milionów opon. Liczba ta jednak nie została zrównoważona ze strony popytu. I tak, w latach 2012,-13,-14 zanotowano istotne spadki.
Patrząc na kilka miesięcy (styczeń-sierpień) roku 2016 względem 2015, można zauważyć pewną względną stagnację i wzrost od stycznia do sierpnia o 0,1 proc., co stanowi łącznie 118 milionów opon sprzedanych. W Europie Centralnej w 2015 roku był 6-proc. wzrost w stosunku do roku 2014. Natomiast w Polsce w tym czasie zaobserwowano przyrost o 1 proc. i całkowitą wielkość sprzedaży na poziomie 9,7 mln opon. W rok 2016 póki notowane są wzrosty na poziomie 12 proc. Spoglądając na pierwsze osiem miesięcy, zarówno w Europie Centralnej jak i Polsce, dynamika wzrostu jest podobna. Po tym okresie różnica w Polsce wyniosła około 800 tys. sprzedanych opon więcej niż w analogicznych miesiącach roku ubiegłego.
W przypadku opon letnich w Europie Zachodniej rok 2015 zakończył się 6-proc. przyrostem. Bieżący rok, czyli pierwsze osiem miesięcy, to podobny poziom, jaki mogliśmy zaobserwować w roku ubiegłym - spadek o 0,3 proc. Natomiast w regionie (Europa Centralna) zanotowano większe wzrosty, bo 13-proc., a w Polsce aż 15-proc. W liczbach bezwzględnych jest to 700 tys. sprzedanych opon więcej niż w roku ubiegłym.
Jeśli chodzi o opony zimowe, to na wstępie należy dodać, że przytoczone poniżej dane nie są jeszcze w pełni reprezentatywne, bo bierzemy pod uwagę niecałe trzy pierwsze kwartały. Mając to na względzie, w Europie Zachodniej nastąpił wzrost sprzedaży o 1 proc.
W regionie jest to 9 proc. a w samej Polsce - 6 proc. W liczbach, sprzedaż opon zimowych w Polsce zbliżyła się do 2,5 mln.
Spoglądając na segmentacje rynku w Europie, widzimy jak powoli zmieniają się trendy na korzyść opon budżetowych. Jeszcze w roku 2015 segment ten miał 11,8 proc. udziału, a już po ośmiu miesiącach tego roku w stosunku do poprzedniego wynosi 13,8 proc. Odbija się to na oponach klasy premium, które chociaż wciąż są liderem (w 2015 - 62,5 proc.), to w tym roku po niespełna trzech kwartałach spadły do 60,1 proc. (sierpień 2015 - 61,1proc.).
- Dzieje się tak dlatego, że zachodni konsumenci zachowują się coraz bardziej ekonomicznie. Lojalność klienta do marki premium w miarę zwiększania się lat użytkowania samochodu maleje - wyjaśnił J. Mendala.
W Polsce sytuacja jest odwrotna, bo największy udział w rynku mają nadal opony budżetowe - 45,6 proc. w 2015 roku i 46,1 proc. po ośmiu miesiącach roku bieżącego. W tym okresie nieznacznie zmalały opony środka (0,3 proc.) oraz premium (0,1proc.) Co do sprzedaży, to każda z grup zanotowała wzrosty. Największy, bo 16-proc., mają opony budżetowe, opony premium - niespełna 15-proc, a środek prawie 14-proc.
Trend rozwoju importu opon azjatyckich nadal jest duży. Chiny wciąż pozostają głównym źródłem importu z regionu Azji. Największy jego wzrost miał miejsce w 2014 roku. W 2015 wzrósł o kolejne 5 proc. Szacuje się, że na koniec 2016 wzrost importu opon z Chin może osiągnąć nawet 20 proc. Gdy połączymy rynek opon ETRMA, który J. Mednala prognozuje na 10,5 mln opon z azjatyckim importem (1,5 mln), to otrzymamy około 12 mln opon sprzedanych w 2016 roku.
Ciężarowe stabilne
Grzegorz Jeziak, dyrektor handlowy opon użytkowych, omówił rynek opon ciężarowych. Powiedział, że zarówno w Europie, jak i w Polsce sprzedaż opon ciężarowych od 2014 roku rosła. W Europie przez pierwsze osiem miesięcy tego roku w stosunku do roku ubiegłego (w każdym miesiącu) sprzedaż była na plusie. Najsłabszy wynik zanotowano w lipcu - był o 10 proc gorszy niż w lipcu ub.r. Łącznie po ośmiu miesiącach mamy niewielki wzrost - 1,4 proc.
W podziale na osie wciąż największy udział w rynku ma oś prowadząca 39,4 proc., następnie naczepowa - 33,7 proc. oraz napędowa - 26,9 proc. Jednak to ta ostatnia zanotowała największy wzrost udziału - 4,8 proc.
W segmentacji opon ze względu na przeznaczenie nie odnotowano większych zmian. Wciąż najbardziej popularne jest ogumienie regionalne z niespełna 70-proc. udziałem w rynku, drugie - budowlane z 13-proc., a trzecie - autostradowe z 12,4-proc.
Top 10 rozmiarów utrzymuje się również na podobnym poziomie. Po sześciu miesiącach w Europie wciąż najpopularniejsza jest opona naczepowa w rozmiarze 385/65 R22.5, druga jest 315/80 R22.5, a trzecia 315/70 R22.5. Pierwsze trzy rozmiary zajmują ponad 50 proc. rynku.
Opony bieżnikowane wciąż spadają. W technologii „na zimno” nastąpił spadek o 6,9 proc., w przypadku bieżnikowanych „na gorąco” o 2,7 proc.
Z roku na rok, podobnie jak w oponach osobowych, również w ciężarowych zwiększa się import z Dalekiego Wschodu. Po sześciu miesiącach import z Rosji wzrósł o 20 proc, a z Chin o 11,2 proc.
- -Można powiedzieć, że opona azjatycka znalazła już swoje miejsce. Po dwóch kwartałach liczba importowanych do Europy opon wyniosła dwa miliony - powiedział G. Jeziak.
W Polsce sytuacja jest gorsza. Zaczęliśmy z blisko 23-proc. wzrostem w styczniu. Niestety, kolejne miesiące (począwszy od marca) to spadki od 0,6 proc. do 22,5 proc. w maju. W czerwcu miało miejsce 8-proc. odbicie, a w lipcu i sierpniu znowu nastąpił spadek. Według prognoz, prawdopodobnie wrzesień będzie udany, a kolejne miesiące zakończą się spadkami, co mimo wszystko przełożyć się może na koniec roku na kilkuprocentowy wzrost rynku. Póki co po ośmiu miesiącach sprzedaż jest większa o 0,3 proc.
W Polsce, podobnie jak w Europie, największy udział rynku mają opony na oś prowadzącą - 37,8 proc., kolejne - na oś naczepową - niespełna 25 proc., a ostatnie - na oś napędową - 27,3 proc.
Segment użytkowania również przedstawia się analogicznie jak w Europie. Opony regionalne mają 77,1 proc, autostradowe - 16 proc., on/off - niecałe 5 proc., miejskie - 1,8 proc., a zimowe niespełna 0,5 proc.
Dziesięć najlepiej sprzedających się rozmiarów w Polsce stanowi 83 proc. rynku. Najpopularniejszy jest 385/65 R22.5 z 0,6 proc. wzrostu po sześciu miesiącach. Drugi, odwrotnie niż w regionie, jest 315/70 R22.5 z blisko 17-proc. wzrostem, a trzeci - mocno spadający (-17,5 proc po sześciu mies.) - 315/80 R22.5.
Odwrotnie niż w Europie opony bieżnikowane kończą osiem pierwszych miesięcy na plusie. „Na zimno” z 3,4 proc. wzrostu, a „na gorąco” ze wzrostem na poziomie 2,2 proc.
O nowościach i przyszłości
Na temat najnowszej opony zimowej WinterContact TS860 opowiedział Andrzej Mazur z działu opon osobowych.
- Z WinterContact TS 860 Continental raz jeszcze poprawił wyniki już i tak bardzo dobrej poprzedniczki: ContiWinterContact TS 850 - rozpoczął prelegent. - Nowe opony to połączenie najlepszych doświadczeń Continentala oraz innowacyjnych technologii opracowanych i wdrażanych przez niemieckich specjalistów. Nowy model, dzięki udoskonalonej mieszance gumowej oraz nowej strukturze i technologii bieżnika, zapewnia o 5 proc. lepsze osiągi na mokrych jezdniach oraz o 4 proc. krótszą drogę hamowania na oblodzonych drogach. Ponadto opona zapewnia lepszą przyczepność na śniegu i stabilność prowadzenia w warunkach zimowych.
Marcin Cywiński, menadżer opon użytkowych, opowiedział o przyszłości opon ciężarowych. Wyjaśnił, jak dzięki najnowszym rozwiązaniom zwiększać wydajność oraz ekonomikę jazdy. Pochwalił się również najnowszym produktem Continentala, czyli oponą ciężarową wyprodukowaną z mniszka lekarskiego.
Tekst i zdjęcia: Krzysztof Krusiński
