Od redaktora

 

No i zaczęło się! W serwisach ruch, chociaż śniegu ani mrozu jeszcze nie było. Przynajmniej w północnej części naszego kraju.  Kierowcy pielgrzymują do serwisów, aby wymienić letnie na zimowe ogumienie, czasami kupić nowe, bo stare już zbyt mocno zdarte. Żeby jeszcze ludzie chętniej kupowali opony premium, a nie jakąś chińszczyznę niskobudżetową. Niestety, nawet 500+ nie jest w stanie zmienić od razu biedaka w krezusa, którego stać na wszystko. Cieszmy się, że w ogóle przyjeżdżają na zmianę. Lata informowania, akcji uświadamiających, że bezpieczeństwo najważniejsze, robi swoje. Prawie 80 proc. kierowców zakłada na sezon jesienno-zimowy odpowiedni do pory roku komplet opon. Pozostali albo w tym czasie nie jeżdżą, albo mają opony tzw. wielosezonowe. Lepsze to niż nic. Byle tylko nie ruszali na nich w góry. No chyba, że są to opony CrossClimate spod znaku Michelin, to wtedy tak, bo na boczku mają znaczek trzech szczytów górskich i napis 3PMSF. Na nich pojeździ każdy bezpiecznie i latem, i zimą.

W bieżącym numerze polecam - jak zwykle - nasz dodatek Dobry Serwis. Po okresie eksperymentowania wracamy do idei oddzielnego „grzbietu”, czyli samodzielnego formatu wrzucanego jako insert do wnętrza Przeglądu. Mimo wszystko jest to chyba jednak bardziej wygodna forma niż wpinanie DS za rozkładówką. Choć i tamta miała swoje zalety, bo wystarczyło wyjąć dodatek i wpiąć go do segregatora. W listopadowym numerze DS przeczytacie m.in. o sieci Eurowarsztat, o odpowiednim doborze akumulatorów i żarówek, podróbkach oraz o wielu innych produktach i usługach, które możecie sprzedawać w swoich serwisach oprócz opon.

W Przeglądzie natomiast sporo o bieżnikowaniu opon ciężarowych, chociaż w ostatnich dwóch latach bieżnikownie przeżywają ciężkie czasy. To wynik napływu taniej chińskiej opony ciężarowej. I nawet jeśli ta niby nowa nie jest tak dobra jak regenerowana, wykonana na karkasie premium, to i tak wielu transportowców na nią się skusi. Mówią bowiem: Nowa to nowa i już!

Na Zachodzie kilka procent flot zakłada do pojazdów ciężarowych opony zimowe. W Skandynawii to nawet obowiązek. Na zwykłych oponach ciężarowych tam nie pojeździsz. Niektórzy szefowie polskich firm transportowych zrezygnowali z zimowych wyjazdów do Szwecji i Norwegii, aby nie mieć problemu z dwoma zestawami opon. Wybierają cieplejsze kierunki, gdzie wystarczy opona z symbolem M+S. Ten temat poruszyliśmy w jednej z naszych rozmów (str. 38-39).

Życzę interesującej lektury.

Sławomir Górzyński

Zobacz cały numer PO 11/139 (Listopad 2016)

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń