W BRANŻY: Pełnoletnie Targi Agro Show

 

Podobnie jak w roku ubiegłym cztery dni targowe upłynęły w słonecznej aurze, co przełożyło się na dużą liczbę zwiedzających. Mogli oni odwiedzić 800 wystawców, z czego prawie stu z zagranicy, ulokowanych na 150 tys. m kw. lotniska w Bednarach. 

Krzysztof Jurgiel, obecny na targach minister rolnictwa i rozwoju wsi, podkreślił, że wystawa zdobyła uznanie wystawców i odwiedzających dzięki ciekawej plenerowej formule, która kontynuowana jest od początku, czyli 1999 roku. - Zorganizowane pokazy maszyn podczas prac polowych najlepiej prezentują możliwości, jakimi dysponują najnowocześniejsze agregaty uprawowe i siewne, opryskiwacze ładowacze i kombajny. Zainteresowani rolnicy mogli bezpośrednio sprawdzić walory użytkowe interesujących ich maszyn - powiedział minister.

             

>> Zobacz całą galerię <<

Organizatorzy jak zawsze mocny akcent postawili na edukację i szerzenie fachowej wiedzy branżowej. Podczas tegorocznej edycji Agro Show odbyły się seminaria skierowane do rolników, poświęcone między innymi oszczędnościom w gospodarstwach przy wykorzystaniu nowoczesnych rozwiązań oraz efektywnemu rozwojowi gospodarstw rolnych.

Przechodząc, a raczej przeciskając się między tłumem zwiedzających, spotkać można było - podobnie jak rok temu - ulokowanych w sektorze E przedstawicieli naszej branży. Prezentowali oni całą gamę opon, dętek, kół oraz felg. Nie zabrakło stałych bywalców, jak i tych, którzy debiutowali na targach, tak jak firma Autoset z Radomia.

- Agro Show to świetna impreza i chociaż jesteśmy tu pierwszy raz, to zainteresowanie naszymi produktami jest spore - pochwalił się na wstępie Yuri Degtyarev, prezes zarządu. - Nasza firma jest nowa, bo powstała w marcu tego roku, ale każdy z naszych pracowników ma już wieloletnie doświadczenie w tej branży. Jesteśmy oficjalnym przedstawicielem opon marki Belshina. Marka ta cieszy się dużym zainteresowaniem. Myślę, że wynika to stąd, że klienci znają ją od lat i mają do niej zaufanie. Ponadto dużym aspektem przemawiającym za rozważeniem ich zakupu jest 5-letnia gwarancja oraz dobra cena.

Jak dodał Y. Degtyarev, na Agro Show warto się pojawić, aby poznać trendy i spotkać się z odbiorcami końcowymi, czyli użytkownikami tych opon. To od nich można dowiedzieć wielu ciekawych spostrzeżeń.

W pozytywnym tonie o imprezie wypowiadał się również Andrzej Kabat z firmy Kabat Tyre z Budzynia. - Targi, jak co roku fantastyczne. Klienci na których czekaliśmy, dotarli, mogliśmy z nimi porozmawiać o naszych przyszłych wspólnych planach. Pojawiło się również wielu nowych klientów zainteresowanych naszymi produktami.

W tym roku producent zaprezentował na targach nową oponę przednią w rozmiarze 12.5/80-18 do koparko-ładowarek  oraz oponę liniową w rozmiarze 6.00-16. - W przyszłym roku spodziewamy się dużo więcej nowości - dodał A. Kabat. - Jesteśmy w trakcie przygotowywania kilku nowych rozmiarów, ale o tym powiadomimy rynek poprzez media między innymi Przegląd Oponiarski. A co do naszych planów, to już jutro będziemy na Epli (relacja na stronie 28 ) oraz na targach Logistic, gdzie wystawimy się z oponami pełnymi oraz bieżnikowanymi.

             

>> Zobacz całą galerię <<

A. Kabat zaznaczył, że jedną z ważniejszych dla nich imprez są listopadowe targi Sema w Las Vegas.

Handlopex przedstawił szeroką gamę opon Mitas, a także nowe marki,  m. in. Maxam oraz Ozka, które - jak dowiedziałem się od jednego z przedstawicieli - przyjęły się na rynku bardzo dobrze.

W opozycji do pochlebnych opinii na temat targów był Norbert Suchy z firmy Grasdorf koła Polska. - Szału nie ma - skwitował w pierwszym zdaniu imprezę. - Zwiedzających jest bardzo wielu, ale nie prowadzimy z nimi konkretnych rozmów. Wprawdzie przychodzą także zainteresowani kołami oraz oponami, jednak najczęściej są to już nasi klienci, z którymi współpracujemy. Mamy kilka nowości, między innymi koła, które można wykorzystać do ciągników różnych marek dzięki zastosowaniu specjalnej wkładki-cylindra umożliwiającego dopasowanie kół do różnych mocowań.

Na stoisku Grasdorf, oprócz całych kół mogliśmy zobaczyć pełną paletę opon Michelina wyposażonych w technologię Michelin Ultraflex.

W Bednarach pojawiła się także firma z Belgii - Agrityre. Jej przedstawiciele byli zachwyceni organizacją targów. - Jest bardzo duże zainteresowanie. Jesteśmy tu pierwszy raz, ale z pewnością pojawimy się na kolejnej edycji - zapowiedział Marc Matthys.  Firma oferuje różnego rodzaju ogumienie: rolnicze, przeznaczone do robót ziemnych, jak i do samolotów. W asortymencie dostępne są opony nowe oraz regenerowane. Obecnie Agrityre poszukuje firm, które chciałyby podjąć z nią współpracę.

Na stoisku Camso dużym zainteresowaniem cieszyły się gąsienice, które już z daleka przyciągały wzrok. W alejce E można było zobaczyć jeszcze jednego nowego przedstawiciela branży oponiarskiej, zagraniczną firmę Ndi. Niestety, moje próby dowiedzenia się czegoś więcej o produktach spełzły na niczym, ponieważ jej przedstawiciele nie wyrazili chęci do rozmowy, ani po polsku, ani po angielsku. Szkoda, bo może któryś z naszych czytelników byłby zainteresowany ich ofertą.

Tekst i zdjęcie: Krzysiek Krusiński

Zobacz cały numer PO 10/138 (Październik 2016)

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń