Ze statystyk Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Opon i Gumy (ETRMA) wynika, że w pierwszych ośmiu miesiącach br. popyt na opony do aut osobowych wzrósł w Polsce o 12 proc. r/r, przy czym w Europie Zachodniej się nie zmienił. Jak podaje Rzeczpospolita, ożywienie w motobranży to m.in. efekt programu 500+.
W ostatnich miesiącach w naszym kraju notowane są wzrosty sprzedaży wybranych produktów. Wśród nich są m.in. używane samochody oraz opony. Według ekspertów, wielu Polaków na te zakupy przeznacza środki z programu 500+. Wsparcie finansowe ze strony państwa zgodnie z założeniami miało być przeznaczone na częściowe pokrycie kosztów związanych z zaspokojeniem potrzeb życiowych oraz wychowaniem dziecka.
W ciągu ośmiu miesięcy tego roku liczba pierwszych rejestracji aut używanych wzrosła (jak wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego) o prawie 15 proc., do 615,5 tys. sztuk. Rejestracja nowych pojazdów powiększyła się w tym okresie o niecałe 18 proc.
Poprawę wyników w wybranych segmentach odnotowano też w branży oponiarskiej. Od jakiegoś czasu jej przedstawiciele wskazują na rosnącą popularność najtańszych marek, których udział w całości rynku na koniec sierpnia wzrósł o 0,5 pkt proc., do 46,1 proc. Marki segmentu średniego i premium lekko straciły, mając odpowiednio 29,2 proc. oraz 24,7 proc. rynku.
W tym roku zaobserwowano też większą sprzedaż (o 2 proc.) w segmencie opon z najniższymi indeksami prędkości S i T. Jednak największą dynamiką charakteryzuje się sprzedaż opon do szybkich samochodów, z indeksem V - przyrost o 48-proc. oraz z indeksami W,Y i Z - o 30 proc.
Jak podaje Rzeczpospolita, branża szacuje, że w Polsce sprzedaż opon azjatyckich i chińskich wzrosła w tym roku aż o 20 proc., do 1 mln sztuk. Razem azjatyccy producenci sprzedadzą w Polsce 1,5 mln opon, natomiast europejscy - 10,5 mln opon, zatem łącznie polski rynek wchłonie 12 mln opon.
Na stronie internetowej Rzeczpospolitej można również przeczytać, że właściciele autokomisów przyznają, że zwiększone zainteresowanie samochodami może być efektem programu 500+. Wypłacane wsparcie finansowe mogło wpłynąć także na rynek oponiarski, tym bardziej że prawie dwie trzecie aut z drugiej ręki po raz pierwszy zarejestrowanych w tym roku w Polsce (od stycznia do sierpnia) miało ponad dziesięć lat. W całym 2015 r. odsetek ten wyniósł nieco ponad 55 proc.
(ik)
Źródlo: Rzeczpospolita, fot. arch. redakcji