OPINIE: Sonda “Przeglądu”

 

Każdemu, kto ma na to ochotę, wolno otworzyć i prowadzić serwis oponiarski.

Nikt oficjalnie nie oczekuje od niego wykazania swoich kompetencji

do prowadzenia działalności usługowej. Co Państwo sądzą o tej sytuacji?

 

Zygmunt Główczewski, Autoserwis, Banino:

- Nie jestem zwolennikiem obecnej sytuacji. Żeby coś zrobić, trzeba wiedzieć, jak to robić. Inaczej dzieją się dziwne rzeczy. Ni stąd, ni zowąd dostałem np. zlecenie na prostą usługę wyważenia kół niemal bezpośrednio po ich wyważeniu przez „nowego” w branży, który prowadził dotychczas stolarnię, a naszego fachu nie zdążył się jeszcze nauczyć. Innym razem klient poprosił o naprawienie naprawionego gdzie indziej ogumienia, bo wklejona nieprofesjonalnie łatka wręcz się ruszała. Potwierdza się, że bez nauki, która musi potrwać, nie ma mowy o specjalizacji. Chcąc utworzyć serwis oponiarski, wypada najpierw nauczyć się zawodu, a potem dopiero otworzyć zakład usługowy. Kwalifikacje powinno się uzyskiwać jak dawniej - w szkołach samochodowych, a także na kursach, szkoleniach specjalistycznych, zaś o tym, czy są one wystarczające do prowadzenia serwisu należałoby decydować w trybie administracyjnym.

 

Mirosław Podsiadło, EURO-MOT, Tomaszów Lubelski:

- Świadczenie usług w branży oponiarskiej powinno być oparte o wiedzę techniczną i technologiczną ich wykonawców. Ta wiedza musi być rzetelna. Wszak w naszej pracy nie chodzi tylko o przywracanie sprawności pojazdom, ale także, co jest równie istotne, o zapewnienie bezpieczeństwa jazdy na oponach po wymianie lub naprawie. Jako absolwent Politechniki w Lublinie - mgr inż. - biorę to sobie mocno do serca. Sądzę, iż z tych dwóch rzeczy powinien zdawać sobie przede wszystkim sprawę potencjalny kandydat do prowadzenia działalności oponiarskiej. Jeśli zaś chodzi o przygotowanie zawodowe, co najmniej należałoby od niego wymagać ukończenia technikum  samochodowego, kursu czeladniczego albo pięcioletniego stażu w zawodzie. Poza tym jego serwis, jako miejsce usług, nie może być na poziomie zakładu przysłowiowego pana Jana, co to busem przywiózł maszyny z Niemiec i wszystkie zmieścił w malutkim garażu.

 

Paweł Gontarz, przedstawiciel handlowy Apollo Vredestein Polska:

- Z moich doświadczeń wynika, iż przydałoby się wprowadzić urzędową weryfikację wiedzy i umiejętności obsługi pojazdów przez kandydata do prowadzenia serwisów oponiarskich. Zgodę na tę działalność należałoby także uzależnić od wyposażenia technicznego oraz obiektów tworzonej przezeń firmy. Od tego, czy te rzeczy odpowiadają normalnym standardom, zależeć bowiem będzie bezpieczeństwo jazdy na oponach, które w przyszłości naprawi, wymieni i wyważy ta firma, oczywiście jeśli dojdzie do jej powstania. Z teoretycznego punktu widzenia zakład niespełniający obowiązujących wymagań prędzej czy później wyeliminują z obiegu prawa rynku. Niemniej, zanim by to nastąpiło, mogłoby dojść do niejednej tragedii, a tego przecież nikt nie chce. Co do oczekiwań odnośnie do przygotowania zawodowego kandydata do prowadzenia serwisu - może warto by wzorować się na wymaganiach wykształcenia kierunkowego albo pięcioletniego stażu, które uprawniają do bycia rolnikiem.

 

Paweł Jaśkiewicz, Autoryzowany Serwis Ogumienia, Gostynin:

- Zanim w 1983 roku założyłem swój serwis, od roku 1966 przez trzy lata uczyłem się zawodu w firmie oponiarskiej, a równolegle chodziłem do szkoły. Po zaliczeniu praktyk zdałem egzamin czeladniczy, następnie musiałem przepracować sześć lat w warsztacie, by wolno mi było przystąpić do egzaminu mistrzowskiego. Z kolei, już jako szef serwisu musiałem jeszcze zaliczyć kurs pedagogiczny, bo inaczej nie mógłbym szkolić uczniów. Kolejne stopnie uprawnień zawodowych, których uzyskania ode mnie wymagano, skutkowały, i nadal tak jest, dotrzymywaniem kroku zmianom technicznym i technologicznym w branży. A dzisiaj, gdy nikt takimi sprawami się nie przejmuje, dochodzi do skandalicznych napraw opon przez osoby, które nawet nie wiedzą, jak one są zbudowane. Sytuacja ta zagraża bezpieczeństwu na drogach i jest problemem do pilnego rozwiązania na szczeblu krajowym.

 

Tadeusz Ciszek, Wulkanizacja - Sprzedaż Opon i Felg, Dębica:

- To, że oficjalnie nikt nie oczekuje od wykonawców usług legitymowania się odpowiednimi uprawnieniami jest bardzo, ale to bardzo nienormalne. W ten sposób dopuszcza się przecież do remontów, wymian i wyważania ogumienia przez ludzi, którzy czasami nie mają o tej robocie żadnego pojęcia. Najmniej dotkliwym  skutkiem złej naprawy jest dla użytkownika pojazdu ponowne zlecenie remontu, jeśli jest on w ogóle jeszcze możliwy do wykonania, bardziej kompetentnemu serwisowi. Nieraz zdarza się nam przyjmować klientów, którzy nie chcą widzieć na oczy poprzednich wykonawców usług. Rezultatami wadliwych napraw bywają jednak także groźne dla zdrowia i życia kierowców oraz ich pasażerów wypadki. Uważam, że potrzebne są decyzje administracyjne o dopuszczaniu do wykonawstwa usług przez firmy i osoby, które udowodnią swoje kompetencje konkretnymi świadectwami i certyfikatami.

 

Marcin Boras, PHU AG-MAR, Janowiec - Oblasy:

- Sonda dotyczy sytuacji bardzo niezdrowej. Wszak zanim ktoś zdecyduje się na jakiekolwiek usługi, powinien mieć co najmniej podstawowe pojęcie o tym, na czym one polegają i jak należy je właściwie wykonywać. To, że posiadł on odpowiednią wiedzę i umiejętności, winien potwierdzić konkretnymi świadectwami, zaświadczeniami i certyfikatami, których znaczenie i ważność sprawdzałaby powołana w tym celu instytucja branżowa. Jedną z dróg do zdobycia uprawnień mogłyby być szkolenia czy kursy przygotowujące do zawodu, organizowane przez firmy specjalistyczne, np. Tip-Topol w Pobiedziskach. Najlepszymi atutami byłyby tu jednak, jak niegdyś, papiery czeladnicze i mistrzowskie od komisji egzaminacyjnej. Bardzo istotne, moim zdaniem, byłoby też udokumentowanie przez założyciela serwisu, że dysponuje on odpowiednim miejscem i profesjonalnymi urządzeniami do wykonawstwa usług oponiarskich.

Sondę przeprowadził Rajmund Kowalski

Wypowiedzi nie są autoryzowane

Zobacz cały numer PO 9/137 (Wrzesień 2016)

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń