NA DRODZE: Krawężniki zagrażające oponom

Niebezpieczne kamienie z ostrymi krawędziami

 

W centrum Olsztyna, po modernizacji głównych ulic związanej z budową linii tramwajowych, pojawiły się nowe krawężniki. Niewysokie - fakt - ale wykończone pod kątem prostym, jakby tylko czyhały na opony parkujących aut.

I to czyhały podwójnie, bo takie prostopadłościenne, ostre krawężniki odgradzają zarówno jezdnie od zatok postojowych, jak i zatoki od chodnika. A ponieważ przy niektórych ulicach miejsca na parkowanie nie grzeszą szerokością, zahaczenie ogumieniem o ten drugi krawężnik staje się wielce prawdopodobne.

Wysokość jest wytłumaczeniem

Dlaczego krawężniki wyszły takie „ostre”, wyjaśniła Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna. Otóż zaokrąglone krawędzie mają standardowo krawężniki betonowe. Ze względu na reprezentacyjny charakter miejsc w centrum Olsztyna, zatoki postojowe zostały wykonane z kamienia, którego się nie wygładza i nie poleruje na półokrągło. Kamienne krawężniki są trwalsze i wyglądają dużo lepiej od betonowych. Ich wysokość wynosi 6 cm.

- Nie ma żadnej normy wskazującej, że krawężniki przy zatokach postojowych powinny mieć zaokrąglone krawędzie - zaznacza M. Bartoszewicz. - Normy mówią tylko w wymaganiach dotyczących wytrzymałości, odporności na mróz etc. Wyoblenia mają krawężniki betonowe, które są wykonywane w formach do betonu. Technologia krawężników kamiennych jest odmienna. Powstają one przez cięcie bloków kamiennych.

Norma dotycząca krawędzi krawężników mówi o krawężnikach miedzy jezdnią a chodnikiem. Taki krawężnik powinien mieć ścięcie od strony jezdni o pochyleniu nie większym niż 2,5:1 i nie mniejszym niż 4:1, z tym że wysokość krawężnika powinna wynosić 14-18 cm (te w Olsztynie są niższe). Tak stanowi rozporządzenie ministra transportu i gospodarki morskiej z 30 maja 2000 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie (Dz.U. z 2000 r. Nr 63, poz. 735), w paragrafie 231. Rozporządzenie wskazał naszej redakcji prof. dr hab. inż. Janusz Rymsza, zastępca dyrektora Instytutu Badawczego Dróg i Mostów (IBDiM) w Warszawie.

Leszek Kornalewski, kierownik Centrum Monitoringu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w IBDiM, zaznaczył, że skoro krawężnik od strony jezdni ma tylko 6 cm, robienie na nim skosów mija się z celem. Zatoka postojowa winna znajdować się na tej samej wysokości, co jezdnia, ale w tym przypadku nie ma o co kruszyć kopii. Z kolei wysokość drugiego krawężnika nie ma praktycznie znaczenia, bo i tak auta na niego nie wjeżdżają.

Zarząd i ubezpieczyciel

Jeśli jakikolwiek uczestnik ruchu (kierowca na jezdni lub pieszy na chodniku) w Olsztynie uszkodzi mienie lub dozna uszczerbku na zdrowiu i uważa, że stało się to z winy zarządcy drogi, wówczas może zgłosić się do Zarządu Dróg Zieleni i Transportu i złożyć wniosek o odszkodowanie. Zarząd przyjmuje pisma i przekazuje do rozpatrzenia ubezpieczycielowi. Jeżeli ubezpieczyciel stwierdzi, że doszło do uchybienia administratora, a infrastruktura mogła przyczynić się do zdarzenia, wówczas wypłaca odszkodowanie. Pani rzecznik nadmieniła jednak, że mój mail z pytaniami „jest pierwszym sygnałem o tym, że krawężnik może komuś nie odpowiadać”.

Wiele razy dziennie

Stolica Warmii i Mazur to przykład, ostre krawężniki można wypatrzyć w wielu innych miejscowościach. Sprawa dla kondycji ogumienia nie jest błaha, wszak jeśli dziur w nawierzchni ubywa, bo generalnie mamy coraz równiejsze drogi, to krawężniki, zwłaszcza takie, pozostają realnym zagrożeniem. Oczywiście, można podejść w ten sposób: „uszkodzi, to będzie musiał naprawić albo kupić oponę, nawet dwie”. Na dłuższą metę warto jednak przestrzegać naszych klientów przed krawężnikami. Buduje to zaufanie i przywiązanie do serwisu.

Instrukcje obsługi wielu aut (kto je czyta?) zawierają porady, jak eksploatować ogumienie. Niektóre z nich tłumaczą, aby krawężniki pokonywać przy niewielkich prędkościach i w miarę możliwości pod kątem prostym. Nabiera to szczególnego znaczenia, gdy ktoś jeździ po mieście i często parkuje na chodniku albo w takich zatoczkach jak w centrum Olsztyna. Wtedy opony mogą pokonywać krawężniki kilkanaście razy dziennie.

Tekst i zdjęcie: Jacek Dobkowski

Zobacz cały numer PO 7-8/136 (Lipiec-Sierpień 2016)

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń