W BRANŻY: Ogumienie pojazdów Państwowej Straży Pożarnej

Serwis na mieście

W poprzednich numerach „Przeglądu” opisywaliśmy możliwości współpracy z wojskiem (3/2016) i policją (5/2016). Współpracować można również z kolejną służbą mundurową, z Państwową Strażą Pożarną (PSP), oferując jej wymianę i naprawę ogumienia. Jednostki ratowniczo-gaśnicze mieszczą się przeważne w miastach powiatowych, więc oponiarze z tych miejscowości powinni zainteresować się, czego strażacy mogą potrzebować.

Informacje z Biura Logistyki Komendy Głównej PSP przekazał nam st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP. Strażackie samochody ciężarowe poruszają się na kołach 22.5 albo 17.5 cala. W autach dostawczych i busach koła są 16-18-calowe. Samochody osobowe PSP mają obręcze od 13 do 18 cali. Ponad 30 konkretnych marek ogumienia PSP wyliczamy w ramce.

Tu możemy zarobić

Eksploatacja opon w straży trwa do momentu ich zużycia (osiągnięcie minimalnej dopuszczalnej głębokości bieżnika) lub mechanicznego uszkodzenia. W takich przypadkach opony wymieniane są na nowe lub naprawiane - jeżeli stopień uszkodzenia na to pozwala - w profesjonalnych serwisach oponiarskich, albo kupowane bezpośrednio na rynku przez jednostkę eksploatującą pojazd. Ewentualne uszkodzenia ogumienia wynikają „ze specyfiki podłoża” i - zdaniem pracowników Biura Logistyki Komendy Głównej - nie zachodzą tu różnice w porównaniu z „cywilnymi” pojazdami.

Straż nie używa opon pogłębianych ani bieżnikowanych, tak więc odpada usługa pogłębiania i sprzedaż „nalewek”.

Przebiegi minimalne

Wspomniane naturalne zużycie może przebiegać bardzo powoli. Sprawdziliśmy to na przykładzie Komendy Powiatowej PSP w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie). Ciężki samochód gaśniczy Scania P360 4x4 z modułem proszkowym przez sześć lat przebył 17 tys. km. Znacznie więcej napracował się silnik, który podczas akcji nie jest włączany, napędza autopompę. Na przedniej osi Scanii są wielosezonowe (M+S) Goodyeary Omnitrac MSS o rozmiarze 385/65 R22.5, na tylnej Goodyeary Omnitrac MSD, 315/60 R22.5. To fabryczne ogumienie zapewne posłuży jeszcze wiele lat. Przy okazji ciekawostka, strażackie oznaczenie Scanii wygląda tak: GCBAPrRt4/36/250. Liczby zdradzają pojemność zbiornika wody - 4 m sześć, wydajność pompy - 36 hl/min, oraz masę proszku 250 kg.

Jak zaznacza st. asp. Mieczysław Świdczuk, kierownik sekcji kwatermistrzowsko-technicznej, opony regularnie sprawdza się w jednostce ratowniczo-gaśniczej. Wszelkie zakupy czy naprawy są wykonywane w serwisach ogumienia w Ostródzie. Nie ma stałej współpracy z żadnym warsztatem, decyduje przede wszystkim cena towaru bądź usługi. Tak samo „na mieście” są obsługiwane opony w mniejszych samochodach.

Poniżej 22,5 cala

Rozmiar 22.5 dominuje w strażackich ciężarówkach, ale stosowane są także 17,5-calowe opony. Na podwoziu MAN-a TGL 12.240 został zabudowany hydrauliczny podnośnik z drabiną, o roboczej wysokości 23 m. Podwozie takiego wehikułu musi być niskie, aby polepszyć zachowanie podczas jazdy i pracy. Sześć opon na czterech osiach ma identyczny rozmiar 265/70 R17.5, z przodu Dunlopy SP344, z tyłu na bliźniakach Dunlopy SP444.

Oryginalnym pojazdem jest Mercedes-Benz Ateco 1329 4x4 (zdj. powyżej) z zabudową mieszczącą 3 km węża o przekroju 110 mm, w 20-metrowych odcinkach. Mercedes ten ma sens tylko z przyczepą, na której jest pompa. Dwuosiowy wóz jeździ na sześciu Bridgestone’ach M840 M+S, rozmiar 11 R22.5, zaś dwuosiowa przyczepa korzysta z czterech Matadorów Maxilla M+S, 225/75 R16C.

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

Zobacz cały numer PO 6/135 (Czerwiec 2016)