W BRANŻY: 27. Reifen Essen za nami

W Essen po raz ostatni

 

To był pożegnalny salon oponiarski zorganizowany w obecnej formule przez Targi w Essen. Za dwa lata odbędą się być może dwie imprezy, we Frankfurcie i Kolonii. Powodów rezygnacji jest kilka. Po pierwsze, współpracy z dyrekcją Targów nie przedłużyło Stowarzyszenie Wulkanizatorów Niemickich (BRV), a po drugie, dyrekcja targów nie dogadała się z mieszkańcami okolicznych terenów, po które chciała sięgnąć, by rozbudować targową infrastrukturę.

W tegorocznej edycji Reifen Essen wzięło udział 675 wystawców z 43 krajów świata (w tym z Polski 13). Ekspozycje zlokalizowane na 62 tys. metrów kwadratowych obejrzało ponad 20 tys. fachowców z branży. Jest to dotychczasowy rekord w historii, a zainteresowanie wystawców było tak duże, że organizatorzy musieli ograniczyć powierzchnię poszczególnych ekspozycji. Nie pomogło nawet 22 tys. metrów kwadratowych dodatkowo wygospodarowanej powierzchni. Oprócz niezliczonej ilości produktów związanych z branżą oponiarską, odwiedzający i wystawcy mogli wziąć udział w ciekawych seminariach.

- W związku z promocją wymiany wiedzy między producentami dotyczącą naszej branży po raz pierwszy zorganizowaliśmy konferencję pt. „Opony przyszłości” - rozpoczął Olivier P. Kuhrt, dyrektor Targów Essen. - Międzynarodowi eksperci poruszyli w swoich wystąpieniach kwestie dotyczące rozwoju branży oponiarskiej, począwszy od zautomatyzowania fabryk, przez systemy internetowe, kończąc na recyklingu.

        

>> Zobacz całą galerię <<

Duża część wystawców oraz zwiedzających z Polski stwierdziła, iż targi w Essen są już bardziej forum spotkań z klientami niż imprezą, na której podpisuje się umowy. - Spotyka się tu mnóstwo znajomych często niewidzianych od lat - zaznaczyła Jolanta Placha, prezes firmy Świstowski S.A. z Torunia.

- Essen to kilkudiowa impreza dająca człowiekowi w kość - podkreślał Marcin Szymański, dyrektor sprzedaży z firmy Arcom z Bochni. - Jednak warto tutaj być, aby rozmawiać z dawnymi i nowymi kontrahentami.

- Nie było takich targów, na których się wystawialiśmy w ostatnich latach, abyśmy nie byli z nich zadowoleni - mówił Andrzej Kabat, prezez firmy Kabat z Budzynia. - W Essen pokazaliśmy nasze nowe produkty, tj. opony rolnicze, przemysłowe - pełne superelastyczne i tradycyjnie dętki. Na poprzedniej edycji nie prezentowaliśmy tak szerokiej oferty. Nasze nowości zostały tutaj przyjęte bardzo pozytywnie.

Podobną opinię wyrażali Wiesław Ptaszek, prezes firmy Handlopex S.A., oraz Roman Kuligowski, prezes spółki Moto Budrex S.A, którzy ze zdziwieniem i żalem przyjęli informację o przeniesieniu targów z Essen w inne miejsce. Ostro na ten temat wypowiedział się natomiast Rolf Lapp, przedstawiciel firmy Hunter, ale o tym szerzej w relacji oraz sondzie dotyczącej targów Reifen Essen, które zamieścimy w lipcowo-sierpniowym numerze Przeglądu Oponiarskiego.

Relacja: Sławomir Górzyński,
Krzysztof Krusiński

Fot. K.Krusiński

Zobacz cały numer PO 6/135 (Czerwiec 2016)

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń