Od redaktora

 

Po bardzo niepewnym pierwszym kwartale 2016 roku polska gospodarka ruszyła z kopyta. Prognozy - zarówno krajowe jak i unijne - są dla nas bardzo pomyślne. Przewidują one, że tegoroczny PKB osiągnie wzrost na poziomie 3,5 - 3,8 proc. Wszystko byłoby jeszcze piękniejsze, gdyby kursy walut nie wyglądały tak, jak wyglądają, a kapitał, który wypłynął z naszej giełdy (szacuje się, że "wyciekło" około 50 mld dolarów), powrócił.

To wszystko jest namacalnym dowodem na fakt, że polityka ma olbrzymi wpływ na gospodarkę. I jeśli nawet niektórym wydaje się, że tak nie jest, to po prostu mają mylne wrażenie. Nowa perspektywa europejska, czytaj miliardy euro, które powinny wpłynąć niebawem do kraju, będzie jeszcze przez jakiś czas napędzać różne sfery gospodarki. Dlatego bardzo przydadzą się nowości oponiarskie pojawiające się w segmencie opon ciężarowych i przemysłowych. Nowe linie opon Dunlopa SP246, SP346, SP446, nowa generacja opon regionalnych Bridgestone'a R-Steer 001 i R-Drive 001, nowe rozmiary hybrydowej opony Continetala, czy... Można by tak wymieniać jeszcze długo.

W każdym razie koncerny oponiarskie są przygotowane na kolejny etap wzmożonej modernizacji naszego kraju, który "w ruinie" widzą politycy tylko jednej opcji. Zwykli ludzie - mam nadzieję - doceniają to, czego w ciągu minionych 27 lat wszyscy razem dokonaliśmy. A że równości nie było, nie ma i żeby broń Boże jej nie było (jak mówi jeden z moich przyjaciół), to fakt. Ten etap przerabialiśmy już przez jakieś 45 lat po wojnie. Efekty? Zrujnowana gospodarka, puste sklepy, totalna propaganda. No może z jednym było lepiej... z demografią. Rodziło się znacznie więcej dzieci, ale to wynik wymienionych wyżej przyczyn. Cóż mieli robić biedni obywatele w socjalistycznym kraju, skoro nie było gdzie pójść, czego oglądać w telewizji, gdzie pojechać! Poza tym często wyłączany prąd zbliżał ludzi do siebie. W ciemności i chłodzie nikt sam siedzieć nie lubi.

Być może obecna władza, tworząc tzw. media narodowe - nudne i tendencyjne, propagandowo zbliżone do tamtych czasów, chce osiągnąć efekt demograficzny. Nie 500+, a właśnie kiepskie programy w telewizji, pełny zakaz aborcji, sklepy czynne może tylko 5 dni w tygodniu i to przez 8 godzin. Liczę tylko na to, że bezsensowne działania rządu generalnie nie wpłyną na gospodarkę i że nowe linie produktów przemysłu oponiarskiego przydadzą się podczas dalszej modernizacji kraju i doganianiu bardziej rozwiniętych gospodarek niż nasza. W końcu chyba lepiej gonić kogoś na kołach niż pieszo!

Sławomir Górzyński

Zobacz cały numer PO 6/135 (Czerwiec 2016)

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń