Nie ma dla nas opony, której nie potrafilibyśmy naprawić, a także asortymentu nie do zdobycia. Tak na swojej stronie internetowej zapewnia Zakład Usługowo-Handlowy Serwis Ogumienia Jan Toboła z Żabowa 9a, koło Nowogardu, w województwie zachodniopomorskim.
I taka jest prawda, co przyznaje Maciej Toboła. W firmę jest zaangażowana rodzina, Wanda i Jan Tobołowie, ich syn Maciej i synowa Izabela. Trzy starsze córki Wandy i Jana pracują w innych branżach i w innych miejscowościach.
Radomir Bzowy, właściciel firmy uRadka Serwis Ogumienia w Dębiczu 7B, cztery kilometry od Środy Wielkopolskiej jest znakomitym rozmówcą. W ogóle nie trzeba ciągnąć go za język, nawet nie trzeba zachęcać, wystarczy słuchać, notować i od czasu do czasu zadać jakieś pomocnicze pytanie. Tak o swojej zawodowej pracy może opowiadać tylko ktoś, kto pasjonuje się nią, kto oddaje się jej całym sercem.
Postanowiliśmy sprawdzić, co zmieniło się przez 12 lat, od naszej pierwszej wizyty w Moto-Partnerze w Zamościu, na południu woj. lubelskiego, prowadzonym przez Mirosława Krzepiłko i Dariusza Woźniaka. A zmieniło się sporo, począwszy od wstąpienia do sieci First Stop oraz innej lokalizacji jednego z dwóch serwisów. Pozostało natomiast to, co najważniejsze - dążenie do jak najwyższej jakości usług, otwarte podejście do klientów, także chęć optymalizacji kosztów.
Gdy umawiamy się na dziennikarskie wizyty podczas oponiarskich sezonów, staramy się tak ustalać termin, aby nie przeszkadzać w wytężonej pracy. Nie inaczej było z firmą OponyAlbert.plw Gdańsku przy ul. Matuszewskiego 11. Ponieważ tegoroczny sezon na zimówki w pierwszej połowie grudnia był jeszcze w pełni, pojechałem do stolicy województwa pomorskiego dopiero we wtorek, 20 grudnia, tuż przed Bożym Narodzeniem.
Premio Fux w Nowym Sączu (woj. małopolskie) przy ul. Wyczółkowskiego 6A robi bardzo dobre wrażenie już od samego wjazdu. Plac przed firmą jest bardzo duży, utwardzony i bardzo równy. Manewrowanie każdym tak zwanym tirem nie powinno stwarzać jakichkolwiek problemów. Przez kilkanaście lat odwiedziłem ponad 150 serwisów ogumienia w całej Polsce i rzadko gdzie zetknąłem się z takimi możliwościami parkowania.
Euromaster Deberny przy ul. Orlej 4 w Bolesławcu na Dolnym Śląsku to przykład firmy rodzinnej, konsekwentnie rozwijanej przez lata. Prowadzi ją małżeństwo, Justyna i Andrzej Deberny. Od początku, czyli od 2006 r., mieści się pod tym samym adresem, ale różnice są istotne, między tym co było kilkanaście lat temu, a tym co mamy teraz.
Powiatowe, 23-tysięczne Szczytno w województwie warmińsko-mazurskim, miasto kojarzone z piękną przyrodą, pełną lasów i jezior, z Krzysztofem Klenczonem, tudzież szkołą policyjną. Przy ul. Moniuszki 14, od ponad 30 lat, mieści się Autowulkanizacja Walesiak. Firmę wyróżnia kilka charakterystycznych cech. Jest prowadzona przez rodzeństwo, jest bardzo dobrze wyposażona w sprzęt. Podczas sezonu przekładek na jedno, umówione auto przeznacza godzinę, a nie pół. Ma w magazynach zapasy opon, dętek, materiałów naprawczych itd.
Wizytę w firmie Premio Grzelczak w Woźnikach, przy ul. Dworcowej 39 musiałem zacząć od tematu wojny. Agresja Rosji na Ukrainę nie spowodowała zamieszania w pracy - zapewnił właściciel, Paweł Grzelczak. Żaden z siedmiu pracowników nie jest Ukraińcem, również kierowcy ciężarówek z Ukrainy nadal są klientami. Tak było przynajmniej 8 marca.
Początek lutego, temperatura w okolicach zera, nieco śniegu, a w Euro-Serwisie w Pępowie przy ul. Gdańskiej 11 ruch jak w ulu. Wszyscy pracownicy i szef, razem osiem osób, mają co robić. Wszystkie stanowiska zajęte, jest ich pięć - trzy w głównym obiekcie z biurem obsługi klienta oraz dwa w dodatkowym budynku, z tyłu, przeznaczonym przede wszystkim dla pojazdów dostawczych, nawet tych z bardzo wysokimi zabudowami.
Pytania o poprzedni sezon i o zbliżający się wiosenny w przypadku Euromastera Pro-Gum Service w Krakowie przy ul. Nadbrzezie 2 są zbędne. Firma cztery lata temu zrezygnowała z obsługi osobowego ogumienia. Zrezygnowała całkowicie, sprzedaje na zamówienie takie opony, ale tylko sprzedaje, bez montażu. Jak wyjaśnia Przemysław Miszker, dyrektor serwisu, była to decyzja biznesowa.