2015-10-12

Bosch z myślą o pieszych

 

Pieszy to najsłabiej chroniony uczestnik ruchu. W 2014 r. w Polsce 26 proc. wszystkich wypadków stanowiły zdarzenia z ich udziałem. W ubiegłym roku wśród 3202 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych 1116 stanowili piesi. W związku z tym w campusie badawczym firmy Bosch w Renningen, pod Stuttgartem naukowcy pracują nad układem, który ma poprawić bezpieczeństwo pieszych.

W przypadku zagrożenia kolizją z pieszym nowy układ pomoże kierowcom zarówno wyhamować pojazd, jak i go ominąć. Jeżeli kolizji z pieszym nie uda się uniknąć poprzez wyhamowanie pojazdu, układ wspomagający szybko obliczy drogę jego ominięcia. Po rozpoczęciu manewru układ będzie wspomagał kierowcę w kierowaniu pojazdem. - Jeżeli kierowca zareaguje co najmniej na pół sekundy przed kolizją, układ wspomagający będzie w stanie zapobiec kolizji w 58 proc., co pokazały nasze badania - powiedział dr Lutz Bürkle, kierownik projektu z centralnego działu badań i rozwoju. Bosch planuje wprowadzenie układu do produkcji seryjnej w 2018 r.

Do przetestowania nowej technologii L. Bürkle i jego zespół skonstruowali pojazd badawczy. Jego głównym elementem jest kamera stereowizyjna Bosch, stosowana już w seryjnych modelach pojazdów. Kamera umieszczona za przednią szybą, w okolicy lusterka wewnętrznego, przekazuje trójwymiarowy obraz przestrzeni przed pojazdem i rozpoznaje pieszych, samochody nadjeżdżające z naprzeciwka oraz przeszkody na jezdni. Komputer znajdujący się w bagażniku pojazdu badawczego analizuje informacje. Jeżeli w polu widzenia kamery pojawi się pieszy, system obliczy prawdopodobieństwo kolizji oraz możliwą drogę ominięcia pieszego. Wszystkie te czynności wykonywane są błyskawicznie, około dziesięciu razy na sekundę. Poważnym wyzwaniem jest przy tym właściwa interpretacja obrazu z kamery oraz sytuacji na drodze.

Analizując dane z obrazów, badacze Bosch wnoszą także ważny wkład w rozwój koncepcji zautomatyzowanej jazdy. Od 2020 r. po autostradach będą poruszać się samochody wyposażone w funkcję automatycznego pilota, która nie będzie wymagała stałego nadzoru kierowcy. Podstawowym warunkiem działania tej opcji jest m.in. dokładny obraz otoczenia pojazdu, który powstaje na podstawie sygnałów otrzymywanych z różnych czujników. Oprócz czujników średniego i dalekiego zasięgu, Bosch wykorzystuje tutaj także kamerę stereowizyjną oraz swój know-how w dziedzinie przetwarzania obrazu. Priorytetem firmy podczas prac nad funkcją zautomatyzowanej jazdy jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Na całym świecie co roku ginie w wypadkach około 1,3 miliona ludzi. W 90 proc. przyczyną wypadku jest błąd ludzki.

Zanim jednak funkcja zautomatyzowanej jazdy trafi do produkcji seryjnej, Bosch planuje wprowadzić na rynek szereg układów wspomagających. Analiza obrazu i obliczenie drogi omijania można wykorzystać np. przy funkcji wspomagającej podczas przejazdu drogami lub ulicami o ograniczonej szerokości. Szczególnie w miastach częstym widokiem są ulice zastawione po obu stronach zaparkowanymi autami. Obraz z kamery stereowizyjnej mógłby w takim przypadku dostarczyć kierowcy ważnych informacji. Komputer przeanalizuje dane, a asystent tak pokieruje elektrycznym układem wspomagania kierownicy, żeby umożliwić bezkolizyjny przejazd.

(ik)

Źródło i fot. Bosch

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń