2015-06-12

Castrol na wyścigu 24h Le Mans

 

Nie bez powodu 24-godzinna rywalizacja w Le Mans jest uznawana za najbardziej wymagający wyścig na świecie. Ludzie i samochody są poddani wielkiej presji. Muszą sobie z nią poradzić także dostawcy produktów motoryzacyjnych, w tym również olejów.

Wyścig, który zaplanowano w dniach 13-14 czerwca, będzie kolejnym, w którym można oglądać współpracę zespołu Audi i inżynierów Castrol Edge. By uczestniczyć w Le Mans, trzeba być nie tylko szybkim, niezbędna jest także wytrzymałość. Każdy detal jest niezmiernie ważny i tylko idealna koordynacja wszystkich elementów pozwoli minąć linię mety na pierwszym miejscu.

Od lat Audi Sport korzysta z oferty marki Castrol. Zespół odnosi sukcesy - wygrał ostatnie cztery wyścigi na torze Le Sarthe, a w ostatnich 15 latach zwyciężył 13-krotnie. Audi w pogoni za kolejnymi sukcesami nie zostawia nic przypadkowi. Podkreśla to Ulrich Baretzky, odpowiedzialny za silniki w Audi Sport: - By wygrać najpierw trzeba dojechać do mety.

Współpraca inżynierów Audi i Castrol zaczyna się już w laboratorium, sporo czasu mija, zanim olej trafi do silnika Audi R18 e-tron quattro i może się wykazać na torze wyścigowym. Podczas najcięższej, 24-godzinnej próby na torze Le Sarthe, auto pokonuje dystans dłuższy niż 17 wyścigów Formuły 1. Zwycięskie trio z 2014 r. - Andre Lotterer, Benoit Treluyer i Marcel Fassler - pokonało przez 24 godziny 379 okrążeń toru, co oznacza 5165 km. Tylko łącząc maksymalne zaangażowanie z maksymalną wytrzymałością i maksymalnymi osiągami, można osiągnąć cel - wygraną w jednym z najbardziej wymagających wyścigów na świecie.

- Razem z Audi opracowaliśmy olej idealnie dopasowany do wymagań sinika podczas ekstremalnej próby w Le Mans - powiedział Mark Avery, technolog odpowiedzialny za oleje do motorsportu w firmie Castrol. - Nasza praca nie kończy się w momencie, gdy olej jest gotowy. Nasz zespół będzie obecny w Le Mans w czasie wyścigu i będzie współpracował z inżynierami Audi, monitorując kondycję oleju. Przeprowadziliśmy testy niczym lekarze badający krew, by lepiej zrozumieć wzajemne zależności silnika i oleju. Robimy to, by wyłapać ewentualne problemy zanim spowodują one poważną usterkę. Testujemy „krew” do silnika - olej Castrol Edge - by mieć pewność, że zniesie on niezwykle trudne warunki podczas wyścigu i wciąż będzie posiadał maksymalną moc i wytrzymałość. Po zakończeniu wyścigu wcale nie będziemy odpoczywać. To jest czas na przeanalizowanie danych i… rozpoczęcie pracy nad kolejną generacją oleju Castrol EDGE.

(ik)

Źródło i fot. Castrol

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń