2015-05-18

Zaostrzone kary dla kierowców

 

17 maja wszedł w życie nowy kodeks drogowy. Zgodnie z przepisami za przekroczenie o 50 km/h prędkości w terenie zabudowanym kierowca straci prawo jazdy na trzy miesiące. To znacznie dotkliwsza kara niż nawet wysoki mandat i może przyczyni się do zmniejszenia liczby wypadków na drogach. Surowiej będą karane także osoby kierujące pod wpływem alkoholu. Dla nich przewidziano nie tylko karę więzienia, lecz także wysoką karę finansową.

- Mamy rewolucyjną zmianę w sankcjach za przekroczenie prędkości - podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Bartłomiej Morzycki, prezes Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego. - Zgodnie z prawem, które wchodzi w życie 17 maja, każdy kierowca, który przekroczy prędkość o 50 km/h, będzie miał zatrzymywane prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Takie rozwiązanie funkcjonuje w innych krajach europejskich i statystyki pokazują, że jest to dotkliwsza sankcja niż 200, 300 czy 500 zł mandatu.

Nowe przepisy zakładają, że jeśli ukarana za nadmierną prędkość osoba zostanie przyłapana na tym po raz drugi, utrata prawa jazdy zostanie wydłużona do sześciu miesięcy. Za trzecim razem starosta wyda decyzję o definitywnym cofnięciu uprawnień, a ukarany kierowca będzie musiał ponownie zdawać egzamin. Według B. Morzyckiego może to sprawić, że kierowcy, na których wysokie mandaty nie robiły wrażenia, zdejmą nogę z gazu. Dotyczy to również osób, dla których prowadzenie pojazdu jest źródłem utrzymania. Chodzi m.in. o kierowców autobusów, komunikacji miejskiej oraz kierowców flot służbowych, których w Polsce jest kilkadziesiąt tysięcy. Dla tych osób tymczasowe zatrzymanie prawa jazdy to poważny kłopot.

Zaostrzenie przepisów może poprawić bezpieczeństwo na drogach. Z policyjnych statystyk wynika, że nadmierna prędkość jest główną przyczyną wypadków. Z ponad 28 tys. wypadków spowodowanych przez kierujących pojazdem w 7,5 tys. przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze.

Nowe regulacje zmieniają też kwalifikację prowadzenia pojazdu bez ważnego prawa jazdy. Nie będzie to już tylko wykroczenie, ale przestępstwo. - Osoba, która zostanie prawomocnie skazana, będzie umieszczana w rejestrze osób skazanych, a to przecież rzutuje na codzienne życie i plany zawodowe - tłumaczył B. Morzycki.

W kodeksie zaostrzono także kary za jazdę po pijanemu. Ponad 0,5 promila alkoholu we krwi oznacza karę więzienia i zapłatę minimum 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym (kolejny wyrok to już 10 tys. zł). Ponadto takim osobom zostaną zawieszone uprawnienia do poruszania się samochodem na okres od 3 do nawet 15 lat.

W ubiegłym roku nietrzeźwi kierowcy spowodowali ponad 1,8 tys. wypadków (o 15 proc. mniej niż w 2013 r.), w których zginęło 256 osób (o 11 proc. mniej). W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących pojazdem nietrzeźwi stanowili 6,4 proc. Ci, którzy zostali skazani za kierowanie pod wpływem alkoholu, będą mogli odzyskać uprawnienia pod warunkiem zamontowania w pojeździe blokady antyalkoholowej.

- Jeśli kierowca wykaże, że przeszedł swoistą resocjalizację i zasłużył, żeby dać mu kolejną szansę, po 10 latach od cofnięcia uprawnień może je odzyskać. Jego pojazd będzie wówczas musiał być wyposażony w specjalną blokadę, która uniemożliwi uruchomienie pojazdu, jeżeli chciałaby to uczynić osoba nietrzeźwa - wyjaśnił B. Morzycki. 

(ik)

Źródło i fot. Newseria Biznes, fot. arch. redakcji

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń