Szersze opony do F1?

Niedawno szefowie techniczni zespołów Formuły 1 spotkali się z przedstawicielami FIA, by przedyskutować kwestię poprawienia wyglądu bolidów. Pirelli, wyłączny dostawca opon do Formuły 1, uważa że szersze tylne opony podczas zmagań kierowców znacznie uatrakcyjniłyby wygląd bolidów i samą rywalizację.

Szefowie F1 szukają sposobów ulepszenia cyklu mistrzostw świata w taki sposób, aby ten stał się jeszcze bardziej atrakcyjnym produktem dla widzów. Podczas rozmów przedstawicieli Formuły 1 oraz FIA pojawiło się kilka nowych propozycji. Jednym z omawianych punktów były właśnie szersze opony.

Paul Hembery, dyrektor motosportu w Pirelli, podkreśla że firma jest otwarta na różne sugestie. Według przedstawiciela koncernu, szersze opony nie tylko sprawiłyby, że auta wyglądałyby atrakcyjniej, ale również dałyby kierowcom większą przyczepność, szczególnie na zakrętach.

P. Hembery dodał także, że przygotowanie i wprowadzenie nowego ogumienia przed sezonem 2016 będzie raczej trudne do zrealizowania, dlatego też realny termin ich zastosowania to 2017 r.

Szersze opony z tyłu bolidu były już stosowane w Formułe 1. Rozwiązanie to było popularne w latach 70. XX w. Niewykluczone, że w najbliższych latach szefowie F1 powrócą do tego pomysłu.

(ik)

Źródło: motosport.com, fot. Pirelli