Od 28 do 31 stycznia w Jerez (Hiszpania) trwać będą przedsezonowe testy opon do Formuły 1. Ogumienie, dostarczone przez koncern Pirelli, sprawdzać będzie 10 z 11 ekip startujących w wyścigach.
Włoski koncern oponiarski dostarczył na tor F1 w Jerez de la Frontera specjalne zimowe opony na pierwszy test przed sezonem. Próby, planowane początkowo na luty, przyśpieszono ze względu na wyzwania czekające na kierowców związane z nowym silnikiem V6 z turbodoładowaniem i systemami odzyskania energii. Dzięki temu ekipy będą miały dość czasu na sprawdzenie ogumienia przed pogorszeniem się pogody.
Fot. Pirelli
W rozpoczętych dziś testach bierze udział 10 z 11 ekip wyścigowych. W Hiszpanii nie pojawił się zespół Lotus F1 Team, który swoją nieobecność tłumaczy faktem, iż pierwsze próby nie mają sensu i cała ekipa skupia się na dopracowaniu modelu E22. Kolejne testy odbędą się Bahrajnie przed rozpoczęciem sezonu wyścigów w marcu w Australii.
W ubiegłorocznym sezonie F1, z powodu licznych problemów z ogumieniem, pojawiło się wiele krytycznych głosów w stosunku do włoskiego producenta. Koncern Pirelli postanowił zatem wprowadzić zmiany składników i struktury w połowie sezonu po kolejnych wpadkach na torze w Silverstone.
Pierwsze testy prototypowych opon na 2014 r. koncern przeprowadził już w grudniu 2013 r. na torze w Bahrajnie. Przedstawiciele Pirelli zapowiadali wtedy dużą ostrożność przy wyborze odpowiedniego ogumienia ze względu na spore zmiany techniczne w regulaminie F1.
(ik)