2013-09-10

Urządzenie do blokowania prędkości

 

Eurourzędnicy planują wprowadzenie zmian w dotychczasowych przepisach. UE proponuje, aby w samochodach instalowano obowiązkowe urządzenia do blokowania prędkości, co w efekcie może przyczynić się do wzrostu cen samochodów. Takie rozwiązanie może wywołać spore niezadowolenie wśród kierowców.

Zgodnie z wizją urzędników montowane w autach urządzenie uniemożliwiałoby rozwijanie prędkości ponad 120 km/h. Jeden z wariantów zakłada wykorzystanie do tego celu  sygnału GPS. Satelity przekazywałyby informacje dotyczące ograniczeń prędkości, natomiast specjalny system elektroniczny powodowałby wyhamowanie auta. Druga propozycja zakłada zainstalowanie kamer, które odczytywałaby informacje umieszczone na znakach. Te dane trafiałyby do komputera, który spowolniłby pojazd.

Głównym powodem, dla którego Unia chce wprowadzić takie urządzenie jest zmniejszenie liczby śmiertelnych wypadków na drogach. Jak podkreślają urzędnicy w ciągu roku w kolizjach na terenie UE ginie ok. 30 tys. osób. Pomysł ten spotkał się ze sprzeciwem ze strony Brytyjczyków. Statystyki pokazują, że w Wielkiej Brytanii dochodzi do mniejszej liczby takich wypadków, w porównaniu z innymi krajami UE, jak Niemcy, Francja, czy Polska. Brytyjski minister transportu dodaje, że jest to ograniczenie wolności kierowców.

Obecnie nie wiadomo jeszcze, czy propozycja UE zostania przyjęta. Niewykluczone, że obowiązkowe montowanie takiego urządzenia spowoduje podwyżkę cen samochodów, a osoby nie posiadające takiego systemu w swoim aucie, będą musiały go kupić na własny koszt.

(ik)

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń