Stan polskich dróg

Wraz z rozpoczęciem wakacji wielu turystów wyruszyło lub niebawem wyruszy w podróż. W związku z tym nasze drogi i autostrady czeka turystyczne oblężenie. Choć opinie o polskich trasach nie są zbyt pozytywne, w Polsce nie brakuje takich, które znajdują się w dobrym stanie technicznym.

Liczne roboty drogowe, które pojawiają się lawinowo wraz z nadejściem ciepłych dni, wpływają na poprawę nawierzchni dróg. Z roku na rok stają się one coraz bezpieczniejsze. Istotnym problemem jest jednak wciąż ich zbyt mała ilość. Obecnie mamy tylko ok. 2 500 km takich dróg. Dla porównania warto dodać, że np. w Niemczech czy Francji znajdziemy ich ponad 10 000 km. Różnica jest więc spora.

Nieco lepiej wygląda sytuacja pod względem zwykłych "krajówek". W Polsce mamy ich niecałe 19 000 km. W Niemczech dostępnych jest 40 000 km takich dróg, natomiast w Hiszpanii - ok. 11 000 km.

Według typologii stosowanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, stan dróg może być określany jak dobry, niezadowalający i zły. Z analiz przeprowadzonych przez GDDKiA wynika, że trasy w najlepszym stanie znajdują się w różnych częściach Polski. Najwyżej oceniania jest droga krajowa nr 2, która przebiega przez województwa: lubuskie, wielkopolskie, łódzkie, mazowieckie i lubelskie. Jej stan jest oceniany jako dobry w 97, 7 proc. Następna w kolejności znajduje się droga krajowa nr 4. Trasa ta łączy województwo małopolskie z Ukrainą. Jej stan jest określany jako dobry w 83,8 proc. Poza wymienionymi dogami wysoko w rankingu (powyżej 70 proc.) znalazły się także droga krajowa nr 6, 8, 10 i 16. Natomiast w najgorszym stanie znajdują się trasa nr 19 i 17. W przypadku tych dróg ich stan określono jako zły w 20,5 proc. i 18,1 proc.

W ogólnym zestawieniu drogi krajowe, mimo niedużej ich ilości, są oceniane nienajgorzej. Z danych GDDKiA wynika, że 62,7 proc. polskich dróg znajduje się w stanie dobrym, 23,8 – niezadowalającym, a 13,5 proc. - w złym.