2018-07-20

Błędy, które niszczą sprzęgło

Prawidłowo zamontowana tarcza sprzęgła będzie służyć nawet przez 200 tys. km, ale czasem drobny błąd specjalisty w warsztacie może spowodować, że klient wróci z reklamacją już po kilku tygodniach.

Zawód mechanika jest często porównywany do zawodu lekarza, ponieważ zarówno lekarz, jak i mechanik muszą zawsze być na bieżąco ze zmianami w swoich dziedzinach, by ich umiejętności nadążały za postępem odpowiednio w medycynie i technice motoryzacyjnej. Okazuje się jednak, że na tym podobieństwa między tymi specjalizacjami się nie kończą – obaj powinni pracować, dbając o czystość.

 

 

Zabójcza kropla

Już kilka kropli substancji ropopochodnych w płynie hamulcowym może spowodować degradację uszczelnień łożyska oporowego i w rezultacie jego zatarcie. W jaki sposób płyn hamulcowy może zostać tak zanieczyszczony?

- Wystarczy, że mechanik użyje brudnej strzykawki lub nalewaka, którego wykorzystał np. do uzupełnienia oleju. Taki drobny błąd oznacza nie tylko konieczność wymiany łożyska oporowego, ale i płukania całego układu, bo zanieczyszczenia mogą pozostać w pompce sprzęgła. W czarnym scenariuszu mogą także spuchnąć elastyczne przewody hamulcowe, które także trzeba będzie wymienić - przestrzega Roman Wierzbowski, menadżer w Valeo Service Eastern Europe.

Nie tylko zanieczyszczenie płynu jest błędem. Liczy się także to, czy został zastosowany właściwy płyn o  specyfikacji zalecanej  przez producenta pojazdu.

Stary zwyczaj to zły zwyczaj

Układ hydrauliczny trzeba odpowietrzyć. Robienie tego w sposób analogiczny do układu hamulcowego („pompuj pedałem i trzymaj”) wytwarza zbyt duże ciśnienie w układzie hydraulicznym sprzęgła, co wymusza zbyt duży zakres ruchu łożyska wyciskowego.

- Należy powoli wcisnąć pedał sprzęgła i puścić. Odkręcić odpowietrznik, odczekać 15 sekund i powtórzyć jeden cykl wciśnięcia i puszczenia pedału  -  doradza Roman Wierzbowski.

Kto chodzi na skróty, ten traci klientów

Podstawowym narzędziem stosowanym przy wymianie sprzęgła jest podnośnik, na którym oparta jest skrzynia biegów po rozłączeniu jej z silnikiem.

- Pójście na skróty, trzymanie skrzyni biegów w rękach i montaż na siłę poprzez dociąganie śrub łączących prowadzi do uszkodzenia tarczy sprzęgła -  wkrótce pojawią się wibracje i szarpanie. W przypadku zestawu K4P, czyli tarczy sprzęgła z tłumikami drgań skrętnych i sztywnym kołem zamachowym, uszkodzenie tarczy sprzęgła powoduje brak tłumienia drgań generowanych przez silnik - wskazuje Roman Wierzbowski.

Pozorna oszczędność czasu dzięki pominięciu podnośnika zemści się, gdy klient wróci z reklamacją. Dla uniknięcia takiego problemu niektóre zestawy sprzęgła Valeo wyposażono w specjalne narzędzia centrujące, z których warto korzystać.

Zwróć uwagę na napis

Na koniec najprostszy z możliwych błędów. Tarcza sprzęgła musi być zamontowana tak, by właściwą stroną przylegała do koła zamachowego silnika. Informuje o tym napis w języku angielskim, niemieckim i włoskim.

- Zdarza się, że mechanik nie zwróci na to uwagi, zamontuje odwrotnie, a gdy klient wróci do warsztatu z pretensją, tarcza zostaje zareklamowana przez warsztat w ramach gwarancji. Niestety, gwarancja większości producentów nie obejmuje części nieprawidłowo zamontowanych w pojeździe - przestrzega Roman Wierzbowski.

Źródło i fot. Valeo

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń