2018-07-02

SDCM: Recykling na opak

Stacje demontażu pojazdów chcą zmian w systemie recyklingu aut wycofywanych z eksploatacji. Części z takich samochodów miałyby trafiać do sklepów prowadzonych przez stacje i na portale internetowe. Zmianom sprzeciwia się SDCM.

Jeśli właścicielom stacji uda się wprowadzić takie zmiany, odbędzie się to ze szkodą dla wszystkich - alarmują eksperci Stowarzyszenia Dystrybutorów Części Motoryzacyjnych. Zdaniem SDCM, ucierpi na tym przede wszystkim bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego oraz sektor produkujących w Polsce przedmioty wyposażenia i części samochodowe, który zostanie wystawiony na dyskryminację w skali europejskiej.

 

Recykling samochodowy jest reglamentowaną, ale normalną działalnością gospodarczą i tak jak wiele innych generuje zysk. Masa samochodu osobowego w większości przypadków sięga powyżej tony, a często zbliża się do dwóch. W ok. 75 proc. składają się na nią różnego rodzaju metale: w większości stopy żelaza - stal (ok. 2/3), ale w ok. 1/10  są to stopy aluminium. Surowce te to cenny towar w skupie. Rozszerzanie zatem zasadniczej działalności stacji o masową, handlową redystrybucję części złomowanych aut będzie posunięciem  niosącym ze sobą zagrożenia.  

- Przepisy dotyczące recyklingu wynikają z dyrektywy Parlamentu i Rady UE w sprawie pojazdów wycofanych z eksploatacji - wyjaśnia Marlena Szmajda, menadżer PR i marketingu Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych. -  Statystycznie zdecydowana większość pojazdów jest wycofywana z eksploatacji ze względu na wiek, a co za tym idzie: zużycie i korozję pojazdów (tym samym: zużycie i korozję ich części). Mniejszy odsetek aut trafia na złom z powodu uszkodzenia w wypadku drogowym. Do kasacji trafiają poważnie uszkodzone auta. Historie o lekkim zadraśnięciu błotnika czy klapy bagażnika należy włożyć między bajki, gdyż po takich zdarzeniach auta się po prostu naprawia, a nie złomuje. A to właśnie części ze starych czy porozbijanych aut miałyby trafiać do sklepów prowadzonych przez stację demontażu pojazdów czy na portale internetowe…

Eksperci z SDCM uważają, że w zasadzie, jako używane, części ze złomowanych aut mają charakter indywidualny i przed ponownym użyciem każdą należałoby poddać badaniu technicznemu. W przypadku niektórych części (związanych z bezpieczeństwem) ustawodawca wręcz wprowadził wprost listę kategorii części, których ponownie w aucie używać nie można (poduszki powietrzne z aktywatorami pirotechnicznymi, klocki i szczęki hamulcowe, itd.). W przepisach o recyklingu pojazdów wycofywanych z eksploatacji, wskazuje się natomiast wyraźnie, że to wprowadzający pojazd na terytorium kraju podaje informację określającą rodzaje przedmiotów wyposażenia i części pojazdów, które mogą być przeznaczone do ponownego użycia. Jest to jak najbardziej racjonalne i uzasadnione, bowiem to konstruktor pojazdu go zaprojektował i złożył w całość z części. Naturalne jest więc, że to on posiada o konstrukcji auta największą wiedzę.

- Niektóre obowiązki informacyjne wynikające z przepisów wprowadzający pojazd (producent, importer) może spełnić we współpracy z producentami części samochodowych, która zresztą ma miejsce już na etapie homologacji typu pojazdu - wyjaśnia Marlena Szmajda. - Za wyjątkiem Niemiec, kraju o wyjątkowej wadze producentów samochodów, w przepisach większości krajów UE nie przewiduje się, aby z żądaniem o udzielenie szczegółowych informacji o sposobie montażu części prowadzący stacje demontażu mógł kierować się bezpośrednio do producenta części. Polskie prawo wymóg taki jednak wprowadza. Mało tego, według żądań organizacji reprezentującej stacje demontażu, o zakresie udzielanej informacji miałby decydować kierujący żądanie, czyli te stacje. A skąd wiadomo, czy część nadaje się do ponownego użytku? Nawet jeśli chodzi o część samochodu z kategorii nadającej się do ponownego użycia, należałoby zbadać konkretną część, jeśli ma zostać ponownie zamontowana w aucie. Kto następnie weźmie na siebie ryzyko, jeśli dojdzie do wypadku drogowego?

W razie przeforsowania pomysłu przedsiębiorców prowadzących zbiórkę i przerób złomowanych pojazdów, producenci i dystrybutorzy części samochodowych z terytorium RP będą musieli działać w ustawowo narzuconych, gorszych warunkach niż reszta Europy.

„Powszechnie uznaje się w innych krajach, że przepisy o recyklingu pojazdów wycofywanych z eksploatacji dotyczą przede wszystkim producentów pojazdów, a jeśli producentów ich części, to tylko pomocniczo i w związku z obowiązkami producentów pojazdów. Nie pozwólmy, aby znowu ktoś wybiegł przed orkiestrę i doprowadził do dyskryminacji polskich przedsiębiorców” - apelują przedstawiciele Stowarzyszenia Dystrybutorów Części Motoryzacyjnych .

 (pm), fot. Przemysław Majchrzak

Źródło: SDCM

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń