2017-04-25

Certyfikowanie części w Polsce

 

Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) oraz Instytut Transportu Samochodowego (ITS) podpisały porozumienie, dzięki któremu producenci i dystrybutorzy części będą mogli certyfikować swoje produkty w polskich laboratoriach.

W Polsce, tak jak w całej Unii Europejskiej obowiązują unijne przepisy oraz regulaminy EKG ONZ (Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej), które obligują do homologacji (dopuszczenia do użytkowania) pewnych grup części mających wpływ na bezpieczeństwo i ochronę środowiska. Co prawda dzisiaj lista produktów podlegających obowiązkowej homologacji nie jest kompletna, bowiem można wskazać grupy produktowe, które powinny podlegać lepszej kontroli, jednak uzupełnienie tej luki pozostaje kwestią czasu. Wszyscy w Europie czekają na nowe unijne rozporządzenie, które kompleksowo ureguluje tę kwestię i określi listę części, których jakość będzie musiała być weryfikowana.

To, że niektóre części, nie muszą obecnie posiadać odpowiednich certyfikatów i homologacji zanim trafią na rynek, wcale nie oznacza, że ich producenci i dystrybutorzy nie chcą ich poddawać dodatkowym testom jakościowym.

- Niektórzy dystrybutorzy i producenci, chcąc promować swoje wyroby, dobrowolnie poddają je testom w instytutach badawczych, aby potwierdzić ich odpowiednią jakość - powiedział Alfred Franke z SDCM. - Teraz, dzięki podpisaniu porozumienia pomiędzy SDCM a ITS liczba takich firm może się zwiększyć.

Taka dobrowolna certyfikacja na zgodność z określonymi wymaganiami umożliwi producentom i dystrybutorom przeprowadzanie procesu certyfikacji. Będzie on polegał na sprawdzeniu, czy dana część spełnia wybrane dla danej grupy towarowej wymagania techniczne. W przypadku uzyskania pozytywnego wyniku badań przyznawane będą odpowiednie certyfikaty zgodności. Klient będzie mógł przedłużyć ważność certyfikatu lub też rozszerzyć jego zakres, np. o podobne odmiany i wersje certyfikowanego wyrobu. Certyfikat ten będzie symbolem jakości wyrobów, a ich producenci będą wyżej pozycjonowani na rynku niż ich konkurencja.

SDCM prowadzi rozmowy także z innymi instytutami badawczymi, które mogłyby się przyłączyć do tego projektu. Dobrowolnej certyfikacji obecnie można będzie poddawać takie produkty jak: elementy układu kierowniczego (drążki kierownicze, przeguby), płyny hamulcowe, czy szyby, a docelowo także amortyzatory, felgi i elementy układu hamulcowego, takie jak cylinderki, przewody czy pompy hamulcowe i tym podobne.

Różnica pomiędzy „móc” a „musieć”

Projekt dobrowolnej certyfikacji jaki SDCM realizuje obecnie z ITS to w pełni dobrowolne badania, które odpowiadają na zapotrzebowanie rynku. Z drugiej jednak strony, niektóre środowiska z branży opowiadają się za wprowadzeniem w Polsce obowiązkowej certyfikacji części. Taki dodatkowy, przymusowy obowiązek przeprowadzania certyfikacji, jest jednak mało przemyślanym rozwiązaniem, które niosłoby za sobą wiele negatywnych konsekwencji.

Przypomnijmy, że w Polsce obowiązują regulacje unijne. Wprowadzenie dzisiaj obowiązkowej certyfikacji w sytuacji, kiedy zaraz pojawi się nowe rozporządzenie unijne dotyczące homologacji może spowodować, że niektóre części będą objęte obowiązkiem zarówno homologacji, jak i certyfikacji, co mogłoby spowodować, że będą one obciążone dodatkowym niepotrzebnym obowiązkiem i kosztem. W związku z tym wykaz wyrobów objętych certyfikacją powinien powstać, gdy będą już znane postanowienia rozporządzenia unijnego.

Dzisiaj Polska jest zagłębiem producentów części motoryzacyjnych. Wielkość eksportu firm produkujących w naszym kraju części motoryzacyjne pozycjonuje nasz kraj jako 12 największego na świecie eksportera części zamiennych.

Konkurencja czyści rynek z produktów złej jakości, ale na konkurencyjnym rynku trzeba się wyróżniać. W Polsce konkuruje ze sobą 50 dystrybutorów części motoryzacyjnych i ich ponad 1000 filii, dostarczając do każdego warsztatu części z częstotliwością nawet 3 razy dziennie. W związku z tym z rynku wypadają ci, którzy nie potrafią spełnić oczekiwań warsztatów w kwestii dostaw produktów jakościowych. W interesie samych serwisów jest to, aby montowane w samochodach klientów części miały odpowiednią jakość. Montaż części nie gwarantujących wystarczającej jakości niesie ze sobą poważny kłopot związany z naprawami gwarancyjnymi. W przypadku reklamacji warsztat narażony jest na znaczne straty - na jego barkach spoczywa pokrycie kosztów robocizny, czyli kosztów wymiany gwarancyjnej. Dlatego serwisy oraz sami kierowcy unikają produktów o wątpliwej jakości, natomiast poszukują tych o dobrej opinii. W obecnych realiach rynkowych nie wystarczy oferować dobry produkt, aby odnieść sukces. Na zatłoczonym rynku działania reklamowe mają coraz większe znaczenie.

- Certyfikat ośrodka badawczego, takiego jak ITS z pewnością będzie dla klientów wyraźnym sygnałem, że produkty te spełniają określone wymagania techniczne dotyczące wybranych cech produktu i bez obaw można montować je w autach klientów - podkreślił prof. nzw. dr hab. inż. Marcin Ślęzak z ITS.

(ik)

Źródło i fot. SDCM

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń