2017-03-14

Hankook na DTM 2017

 

W nadchodzącym sezonie 2017 firma Hankook zaprezentuje nową generację opon na potrzeby międzynarodowej serii wyścigowej samochodów DTM. Wraz z nowym ogumieniem producent wychodzi naprzeciw życzeniom trzech marek Audi, BMW i Mercedes-Benz oraz organizatora imprezy ITR e.V., spodziewających się jeszcze silniejszych emocji podczas wyścigów oraz znacznie większej liczby manewrów wyprzedzania.

W tym roku Hankook zademonstruje nową generację opon na suchą nawierzchnię. Mimo swoich niezmienionych rozmiarów (VA: 300/680 R 18, HA: 320/710 R 18), nowy model Ventus Race, stanowiący jak dotąd czwartą wersję DTM, zapewni jeszcze lepszą przyczepność od swoich poprzedników, jednak w zamian za to - w szczególności przy bardziej intensywnej eksploatacji - będzie nieco szybciej i silniej się zużywała w stosunku do modelu z ubiegłego roku. Zależnie od stylu jazdy kierowcy, znacząco wpłynie to na czas pokonywania kolejnych okrążeń.

Testy końcowe wykazały, że przy ostrej jeździe, osiągany czas okrążenia może się zwiększyć nawet o kilka sekund, co zapowiada jeszcze silniejsze emocje podczas wyścigu, a od kierowców będzie wymagać jeszcze lepszego zmysłu taktycznego. Nowości dotyczą tylko opon na suchą nawierzchnię. Deszczowe opony DTM - Ventus Race Rain - w 2017 r. będą stosowane w niezmienionej wersji.

-  DTM to bezspornie najbardziej wymagająca pod względem technicznym seria wyścigów na świecie - powiedział Manfred Sandbichler, dyrektor ds. sportów motorowych w Hankook. - Wyzwania dotyczące opracowania technologii opon stosowanych podczas tej imprezy stanowiły zatem twardy orzech do zgryzienia również w przeszłości. Podobnie jak w latach ubiegłych, także i w przypadku sezonu 2017, raz jeszcze udało się nam opracować dobrą ofertę produktową, czego potwierdzeniem są informacje zwrotne z ostatnich testów. Pod względem opon zadbaliśmy o kolejny, emocjonujący sezon.

- Mimo niezmienionych rozmiarów, nowe opony wyścigowe na suchą nawierzchnię DTM stanowią całkowicie nowy produkt - powiedział Thomas Baltes, inżynier ds. wyścigów DTM w Hankook. - W przypadku Ventus Race czwartej generacji spośród pilotów DTM coraz częściej będą dochodzić do głosu tzw. „zaklinacze opon”. W 2017 r. wyraźną przewagę zyskają ci kierowcy i ich inżynierowie, którzy będą umieli optymalnie jechać, aby jak najszybciej, a jednocześnie bez przesadnej agresywności, osiągnąć optymalną temperaturę opony. Także sposób postępowania z oponami podczas rundy kwalifikacyjnej jeszcze silniej niż dotąd wpłynie na wydajność podczas późniejszego wyścigu.

Kolejną nowość w 2017 r. stanowi również zakaz wstępnego ogrzewania opon do jazdy na suchej nawierzchni. Tak więc przede wszystkim na starcie oraz podczas pierwszych rund po zjechaniu do boksu piloci muszą działać mądrze, aby móc jak najszybciej osiągnąć pożądaną przyczepność opon.

- Nowe opony zapewniają lepszą przyczepność niż ich poprzednicy - powiedział Augusto Farfus z zespołu BMW. - Niemniej jednak tzw. „spadek parametrów” jest wyższy. Zapewni to interesujący przebieg wyścigów. Na ten spadek pewien wpływ mam również ja, jako kierowca. To niezwykle pasjonujące. Jazda na oponach bez wstępnego podgrzania stanowi wyzwanie, przede wszystkim na zimnym asfalcie. Dużo trudniej wtedy doprowadzić opony do właściwej temperatury. Ogółem są to same zalety, które zapewnią jeszcze bardziej ekscytujące przeżycia.

(ik)

Źródło i fot. Hankook

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń