Nowe Micheliny do kopalni

Firma Michelin wprowadziła na rynek nowe opony przemysłowe XDR3 zaprojektowane z myślą o wozidłach sztywnoramowych pracujących w kopalniach odkrywkowych. W ogumieniu zastosowano szereg modyfikacji, które podnoszą jego żywotność o co najmniej 10 proc. w porównaniu do opony poprzedniej generacji XDR2.

Przemysł wydobywczy nieustannie poszukuje rozwiązań zwiększających produktywność przy jednoczesnym zachowaniu maksymalnego poziomu bezpieczeństwa na terenie prowadzonych prac. Sprostać tym oczekiwaniom mają opony Michelin XDR3. Nowy model jest dostępny od września w rozmiarze 40.00 R57. W styczniu 2017 r. asortyment zostanie uzupełniony o wersję 53/80 R63.

Rzeźba bieżnika

Udoskonalona rzeźba bieżnika XDR3 charakteryzuje się zwiększoną zdolnością do rozpraszania ciepła sięgającą nawet do 8°C. Grubsza warstwa gumy w obszarze kontaktu opony z nawierzchnią zwiększa wytrzymałość, zapewnia lepsze rozłożenie nacisku oraz mniejszą jego siłę. Przenikające się klocki barkowe zapewniają lepszą stabilność pojazdu podczas jazdy w zakręcie, ułatwiając manewrowanie wozidłem podczas prac, a także zmniejsza zużycie opony.

Cztery innowacyjne mieszanki gumy

Wykorzystany w produkcji nowatorski proces mieszania i łączenia ze sobą surowców, a także najwyższy poziom dyspersji sadzy sprawia, że opona Michelin XDR3 jest bardzo odporna na ścieranie. Każda z zastosowanych czterech mieszanek (MB4, MB, MC4, MC) ma inne właściwości dopasowane do warunków pracy w kopalniach - od wysokiej trwałości na ścieranie po wysoką odporność cieplną będącą wynikiem jazdy z dużymi prędkościami

Izolacja drutów stalowych

W nowych oponach do wykonania opasania użyto stalowych linek, które są o 10 proc. bardziej wytrzymałe niż te w oponach poprzedniej generacji XDR2. Linki tworzące splot są zatopione w gumie, co zabezpiecza opasanie przed powstawaniem i rozprzestrzenianiem się korozji. W efekcie ogumienie charakteryzuje się dłuższym cyklem życia.

Opona XDR3 umożliwia zastosowanie systemu MEMS (Michelin Earthmover Management System). Oznacza to szybką i łatwą instalację czujników zbierających i przesyłających w czasie rzeczywistym wyniki pomiarów, takich jak ciśnienie i temperatura. Dzięki temu operatorzy mogą na bieżąco monitorować stan ogumienia i reagować w przypadku ewentualnych nieprawidłowości, co przekłada się na wyższy poziom bezpieczeństwa i niezawodności maszyn.

Prace badawcze i rozwojowe nad nową oponą trwały sześć lat. W tym czasie ogumienie przeszło szereg testów, pokonując jednocześnie 25 mln kilometrów, co odpowiada okrążeniu kuli ziemskiej aż 625 razy.

(ik)

Źródło i  fot. Weber Shandwick