Polacy dbają o zawieszenie

Przenośny tester zawieszenia Bilstein sprawdzał polskie auta

 

O tym jak ważne jest zawieszenie powinien wiedzieć każdy kierowca. Zawieszenia możemy podzielić na zależne i niezależne. Te pierwsze tzw. sztywne, to takie w których oba koła są osadzone na sztywnej osi związanej z ramą lub nadwoziem elementami sprężystymi. Natomiast w drugim przypadku, każde z kół jest połączone z nadwoziem indywidualnie. W autach osobowych najczęściej stosowane są zawieszenia niezależne, a te mogą mieć konstrukcję jedno-lub-wielowahaczową, bądź kolumnę McPhersona. Zawieszenia różnią się częściami i trudnością konstrukcji, jednak wspólnym elementem, który je łączy są amortyzatory.

I to właśnie ich stan zużycia (jak i całego zawieszenia) w samochodach poruszających się po polskich drogach, przez dwa tygodnie sprawdzała firma Bilstein - renomowany producent amortyzatorów. Ponad 90 proc. badanych pojazdów uzyskało pozytywny wynik.

Najważniejsza część

Amortyzatory są głównym elementem zawieszenia w pojeździe. Stanowią one łącznik pomiędzy nadwoziem a kołami. Ich podstawowym zadaniem jest zapewnienie optymalnego docisku auta do nawierzchni. Stąd też jakiekolwiek nieprawidłowości w ich działaniu mogą pogorszyć trakcję, a tym samym bezpieczeństwo na drodze. Uszkodzenie amortyzatora, jak i któregoś z jego elementów, pogarsza komfort podróży i utrudnia utrzymanie toru jazdy. W praktyce przekłada się to m.in. na mniejszą stabilność samochodu, dłuższą drogę hamowania czy szybsze zużywanie się opon.

Badanie zajmuje około 5 minut

Niewielu użytkowników ma możliwość sprawdzenia stanu technicznego zawieszenia swojego samochodu. Teoretycznie powinno się to odbywać podczas sezonowej wymiany opon, bądź okresowego badania pojazdu. Jednak nie zawszę się tak dzieje.  - Od kilku lat udostępniamy kierowcom na całym świecie mobilny tester zawieszenia. W tym roku, za namową naszego oficjalnego dystrybutora - firmy IHR, po raz pierwszy przyjechaliśmy z nim do Polski - powiedział Rainer Popiol odpowiedzialny za system szkolenia mechaników w firmie Bilstein - Będzie to więc dla nas nowe, ale i cenne doświadczenie. Wyniki będziemy mogli porównać z uzyskanymi danymi z innych krajów europejskich.

90 proc. sprawnych

Tester zawieszenia Bilstein podróżował po całej Polsce przez dwa tygodnie. Zawitał między innymi do Radzynia, Piaseczna, Olsztyna, Szczytna i Warszawy. Z bezpłatnej kontroli mógł skorzystać każdy kierowca samochodu osobowego i lekkiego dostawczego (do 3,5 tony). Sprawdzian składał się z dwóch części - optycznej oceny zawieszenia na podnośniku warsztatowym oraz praktycznego testu na specjalnie przygotowanej platformie, tzw. szarpaku. Po zakończeniu kierowca otrzymywał wydruk z wynikami oraz porady dotyczące dalszej eksploatacji pojazdów bądź sugestię wymiany amortyzatorów.

- Sprawdzian na mobilnym testerze polegał na skontrolowaniu przyczepności lewego i prawego koła na tej samej osi. Różnica poniżej 15 proc. uznawana jest za bardzo dobry wynik - zaznaczył Andrzej Wojciech Buczek, doradca techniczny w firmie IHR - Z kolei różnicę do 30 proc. możemy przyjąć jako ocenę akceptowalną, uzyskanie większej kwalifikuje amortyzatory do wymiany. Jeśli chodzi o przyczepność przedniego i tylnego koła po tej samej stronie samochodu, różnica nie może przekroczyć 30 proc.

W sumie skontrolowano 327 samochodów różnych marek i roczników. W co trzecim zawieszenie było utrzymane w bardzo dobrym stanie technicznym. W 57 pojazdach (17,4 proc.) stan amortyzatorów był akceptowalny, natomiast w 27 przypadkach (8,3 proc.) wymagały one wymiany. Ponad 90 proc. zbadanych aut uzyskało pozytywny wynik, choć i trafiły się takie, które miały całkowicie wybite amortyzatory oraz zerową(!) przyczepność. Na nieszczęście ich kierowcy wrócili nimi do domu. Jak poinformował mnie R. Popiol, taka sytuacja nie wydarzyłaby się w Niemczech. Tam diagnosta widząc, że auto nie spełnia wymagań technicznych, aby poruszać się po drogach, ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny.

Wszystkie informacje o amortyzatorach widoczne są na ekranie komputera

A amortyzatory mogą popsuć się z wielu przyczyn. - Do uszkodzeń amortyzatorów najczęściej przyczyniają się sami kierowcy. Negatywny wpływ na nie mają na przykład ostre podjazdy pod krawężnik, pokonywanie z nadmierną prędkością progów zwalniających, a także nieprawidłowe ciśnienie w oponach czy przeładowywanie bagażnika - dodał A.W. Buczek. Specjalista zaznaczył ponadto, że zużycie amortyzatora łatwo jest zdiagnozować. Świadczą o tym  m.in. wycieki oleju bądź wibracje, a także kołysanie nadwozia samochodu. Należy jednak pamiętać, że użytkując na co dzień samochód stopniowo przyzwyczajamy się do pewnych niedogodności i nie zauważamy znaczącej różnicy w zachowaniu auta.

W tym roku polscy kierowcy będą mieli jeszcze jedną okazję do takiej kontroli. Mobilny tester zawieszenia Bilstein powróci na kolejne dwa tygodnie we wrześniu.

Tekst i zdjęcia:

Krzysztof Krusiński

Zobacz cały numer PO 9/137 (Wrzesień 2016)

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń