2016-07-06

Opony na WRC

 

Zakończona w miniony weekend w Mikołajkach siódma runda tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata WRC, których partnerem jest firma Michelin, była ekstremalnym testem dla opon. Strategia doboru ogumienia miała duży wpływ na wynik PZM 73. Rajdu Polski.

Łącznie kierowcy musieli pokonać blisko 1254 km tras w bardzo zróżnicowanych warunkach pogodowych - od jazdy przy bardzo wysokich temperaturach sięgających 35°C do jazdy w błocie z powodu obfitych opadów. Dodatkowym zagrożeniem dla ogumienia były kamienie i bardzo głębokie koleiny o głębokości nawet 40 centymetrów. Auta wyposażone w opony Michelin zajęły dwa miejsca na podium w wyścigu WRC i trzy miejsca na podium w wyścigu WRC 2.

Francuski koncern wyposażył załogi w opony Michelin LTX  Force H4 z twardej mieszanki i S4 z mieszanki miękkiej, zaś zawodnicy WRC2 startowali na Michelinach Latitude Cross H90 z mieszanki twardej i S80 z mieszanki miękkiej.

Zwycięzcami PZM 73. Rajdu Polski zostali Andreas Mikkelsen oraz A. Jaeger Synnevaag jadący wyposażonym w opony Michelin Volkswagenem Polo R WRC. Drugie miejsce zajęli Ott Tanak oraz Raigo Molder (Ford Fiesta RS WRC), natomiast trzecie - Hayden Paddon oraz John Kennard (Hyundai i20 WRC na oponach Michelin).

Wśród załóg WRC2 zwycięzcami zostali Teemu Suninen oraz Mikko Markkula (Skoda Fabia R5), zaś kolejne miejsca zajęli odpowiednio Elfyn Evans i Craig Parry (Ford Fiesta R5) oraz Esapekka Lappi i Janne Ferm (Skoda Fabia R5). Wszystkie trzy zespoły jechały na oponach francuskiej marki.

Wszystkie opony Michelin przeznaczone do jazdy po nawierzchni szutrowej cechują się dużą wszechstronnością. Przy projektowaniu ogumienia sportowego firma kieruje się strategią Michelin Total Performance, które zakłada jednoczesne podnoszenie wykluczających się osiągów, jak chociażby wytrzymałość i jazdę na najwyższych osiągach. W przypadku Rajdu Polski takie podejście zdało egzamin, ponieważ zawodnicy osiągali prędkości do 200 km/h.

- Wyniki dowodzą, że Michelin przyjął dobrą strategię doboru opon - powiedział Jacques Morelli, menadżer programów rajdowych Michelin. - Deszcz nas oszczędził pomiędzy poszczególnymi etapami, jednak przez dwie noce z rzędu naprawdę mocno padało. Sytuacja na trasie była bardzo zmienna. Po raz kolejny opony musiały sprostać różnorodnym warunkom na drodze przy dużych prędkościach sięgających 200 km/h.

(ik)

Źródło i fot. Weber Shandwick

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń